Podopieczni Davida Moyesa są jedyną drużyną, która jeszcze nie zaznała porażki w Lidze Konferencyjnej Europy w tym sezonie i wiedzą, że przedłużenie tej serii do 14 meczów w czwartek zapewni im miejsce w finale.
Gracze zintensyfikowali przygotowania do rewanżowego, półfinałowego meczu Ligi Europejskiej UEFA z AZ Alkmaar. Młoty ciężko pracowały dzisiaj przed wylotem do Amsterdamu na boisku w Rush Green. Po przylocie, menadżer spotkał się tradycyjnie z przedstawicielami wielu międzynarodowych mediów.
Awans do finału byłby dla nas wielkim osiągnięciem i krokiem naprzód
Staramy się iść do przodu, ponieważ za nami trudne sytuacje, a dotarcie do finału byłoby kolejnym krokiem. Każdy klub potrzebuje finału, każdy klub potrzebuje europejskiego futbolu, jeśli może go zdobyć. To dreszczyk emocji, że znaleźliśmy się w takiej sytuacji.
Dla mnie i tej grupy graczy to wielka gra. Chcemy awansować do finału pucharu, ale znowu mamy bardzo trudnego przeciwnika. Musimy zagrać naprawdę dobrze, będziemy musieli na zwycięstwo zasłużyć i wiemy o tym. W piłce nożnej nie ma sztuczek, a każda drużyna na tym poziomie musi być dobrą. Mamy więc wielki szacunek dla każdego zespołu, który dotarł do tego etapu.
AZ radzi sobie wyjątkowo dobrze w lidze holenderskiej i radzi sobie tak już od kilku lat. Myślę, że będzie to dość otwarty mecz. AZ pokazało na co go stać, a my jesteśmy niepokonani w Europie w tym roku. Z tymi wszystkimi rzeczami dodanymi razem…zapowiada to interesującą grę – powiedział szkocki menadżer.
Ich bilans jest bardzo dobry, ale ja już tu byłem i wygrałem z Evertonem w fazie grupowej Ligi Europejskiej UEFA w grudniu 2007. Pamiętam to dobrze i jutro wieczorem muszę to powtórzyć. Dobrze pamiętam ten mecz – mam wielki szacunek dla Louisa Van Gaala, który był trenerem AZ w 2007 roku. Byłem jeszcze bardzo młodym trenerem i uczyłem się swojej pracy. Zawsze lubiłem przyjeżdżać do Holandii, grać w turniejach młodzieżowych lub być w pobliżu i oglądać tą piłkę nożną. Przypomniał mi o tym mój Tata. Był tu wtedy i będzie znowu jutro wieczorem.
To otwarta gra i będziemy musieli się z nią zmierzyć
Musimy być gotowi na wszystko, co stanie nam na drodze i rozumiemy to. Każdy mecz w Premier League jest bardzo trudny, istnieją różne style, różne poziomy fizyczności, więc tym bardziej jesteśmy gotowi na jutrzejszy pojedynek – mówił Moyes.
Dla kibiców i wszystkich zaangażowanych w klub, była to niesamowita podróż, którą odbyliśmy w tym i poprzednim sezonie. W zeszłym roku awans do półfinału Ligi Europy był dla nas wspaniałym występem, a w tym roku awansowaliśmy do kolejnego półfinału. To wymaga trochę pracy i muszę powiedzieć, że gracze wykonali świetną robotę, aby to osiągnąć.
Zawodnicy radzili sobie bardzo dobrze przez ostatnie dwa lata – myślałem, że trudniej będzie się im przystosować. Byłoby wspaniale, gdybyśmy mogli ponownie „wygrać” udział w europejskich rozgrywkach.
Musimy wykonać dobrą robotę
Gramy przeciwko mocnej drużynie piłkarskiej i przed nami naprawdę ciężki mecz. Wszyscy mamy nadzieję, że uda nam się zrobić ten krok i dostać się do finału. Myślę, że gracze są ogólnie bardziej doświadczeni. Trzeba pamiętać, że West Ham nie był w Europie przez dobrych kilka lat przed zeszłym rokiem.
Mamy do czynienia z bardzo trudnym przeciwnikiem, który grał z kilkoma mocnymi drużynami i wyeliminował kilka bardzo dobrych zespołów z rywalizacji. To dla nich równie ważny mecz, jak i dla nas – jutro będziemy musieli zrobić wszystko, co się da – zakończył Moyes.