Już w najbliższą niedzielę West Ham rozegra arcyważny mecz przeciwko Southampton na London Stadium. Obie drużyny desperacko szukają punktów, ponieważ należą do ścisłej grupy zagrożonej widmem spadku. Nastroje w obozie Młotów są dobre i piłkarze czują, że ich ambicja oraz wsparcie z trybun poniosą ich do triumfu nad Świętymi.
Powracający do dyspozycji ligowej po przerwie na mecze reprezentacji piłkarze Davida Moyesa podejmą na swoim boisku Southampton, który podobnie jak The Hammers, walczy o utrzymanie w elicie. The Saints okupują ostatnią pozycję w tabeli, a do osiemnastego West Hamu brakuje im punktu. W jesiennym meczu obu zespołów na St. Mary’s Stadium padł remis 1-1. Każda z drużyn ma tylko jeden cel – zwycięstwo i opuszczenie strefy spadkowej. W umiejętności swoje oraz swoich kolegów gorąco wierzy Manuel Lanzini:
– Southampton ma solidnych zawodników, ale musimy polegać jedynie na sobie. Musimy zrobić wszystko, aby wywalczyć 3 punkty – skomentował Argentyńczyk
– W czasie przerwy trenowaliśmy naprawdę solidnie. Mimo braku niektórych chłopaków, treningi były pełne jakości i mam nadzieję, że przełoży się to na mecze – dodał.
– Znam dobrze Southampton, grałem przeciwko nim 8 razy. Wiemy, że nie będzie to spacerek i będziemy musieli się porządnie przygotować na opór z ich strony. Mają nowego menadżera i powolutku zbierają punkty, dlatego na pewno nie będą chcieli wrócić do domu z pustymi rękoma.
– Jest to dla nas prawdziwy mecz o 6 punktów. Potrzebujemy naszych kibiców, bowiem są dla nas jak dwunasty zawodnik. Gdy są wokół, gra się łatwiej, dlatego w takich momentach potrzebujemy ich jak tlenu – zakończył.
Mecz z Southampton odbędzie się w najbliższą niedzielę (02.04) o godzinie 15:00 czasu polskiego.