Selekcjoner reprezentacji Włoch, Roberto Mancini wysłał jasny sygnał do Davida Moyesa w związku z sytuacją Gianluci Scamacci, w której gracz znalazł się w West Hamie. Debiutancki sezon byłego gracza Sassuolo w Londynie, nie wyszedł ani jemu, ani klubowi na dobre.
Wielu fanów obawia się, że klub powiela sytuację Sebastiena Hallera, w której Moyes nie może – lub nie chce – użyć innego systemu, aby spróbować wydobyć to, co najlepsze z napastnika wartego 35 milionów funtów. Pomimo tego, że Włoch jest dostępny przez ostatnie kilka tygodni, rzadko Moyes decyduje się spożytkować jego umiejętności. Włoch był niewykorzystanym rezerwowym w ostatnich czterech meczach West Hamu w Premier League.
Niezweryfikowane plotki sugerują, że Scamacca ma konflikt z Moyesem, a Szkot niewiele zrobił, aby zaprzeczyć spekulacjom – jego komentarze sugerują, że nie jest on pod wrażeniem 24-latka podczas treningu, ani nie jest zadowolony z „wyników” jego przedmeczowych testów.
Scamacca jest wysoko oceniany we Włoszech, a szef Azzurrich jest jego wielkim fanem – Mancini wysłał jasny komunikat do Moyesa
Scamacca ujawnił, że Mancini poparł jego przeprowadzkę do West Hamu, mówiąc, że pomoże mu to ulepszyć umiejętności i uczynić go doskonałym napastnikiem. Teraz zmienił zdanie, biorąc pod uwagę wydarzenia na stadionie w Londynie.
Były menedżer Man City dał upust swojej frustracji z powodu braku czasu gry dla jego reprezentacyjnego „ulubieńca”. Zakomunikował Moyesowi, że nie może oczekiwać, że Scamacca poprawi się, jeśli on go nie wystawia do składu.
Mam nadzieję, że ci, którzy nie grają dużo, będą teraz bardziej zaangażowani – powiedział selekcjoner. Scamacca wraca do zdrowia po kontuzji i nie gra zbyt wiele, ale należy pamiętać, że chłopcy mogą się poprawiać tylko wtedy, gdy występują.
Mancini został bezpośrednio zapytany o brak czasu gry Scamacci w West Hamie, na co odpowiedział, że fakt ten sprawia duży problem Włochom.
Ostatnio w prasie jest głośno o tym, że jeden z zawodników został „posądzony” o rezygnację z wymaganego wysiłku podczas sesji treningowych zespołu. Tym zawodnikiem jest właśnie Gianluca Scamacca, który z pewnością nie spełnił oczekiwań od czasu swojego wielkiego transferu z Sassuolo latem 2022
Według Daily Mail, Scamacca wygląda, jakby „rzucił wszystko” podczas treningu i nie wykazuje już ani wysiłku, ani chęci gry w momencie, gdy drużyna Davida Moyesa bierze udział w walce o utrzymanie. Wydaje się, że Włoch „jedną nogą” jest już w innym klubie, dlatego nie angażuje się w pracę na boiskach Rush Green.
Scamaccą prawdopodobnie jest zawiedziony, ponieważ zainteresowanie jego osobą wykazywało latem PSG, a on dołączył do Młotów myśląc, że są drużyną na szczycie (po imponujących ostatnich latach pod wodzą Moyesa). Interesującym jest także fakt, że wspomniał niedawno, że nie odpowiada mu tempo pracy i tempo gry w Premier League, do którego piłkarze włoskich zespołów nie są po prostu przyzwyczajeni.