Dagný Brynjarsdóttir powiedziała, że jedyną rzeczą, która mogła uczynić jej 50. występ dla West Hamu bardziej wyjątkowym, było zwycięstwo w niedzielnym meczu z Manchesterem City. Tak się jednak nie stało. Młoty zostały nieznaczne pokonane 1:0 w bardzo wyrównanym meczu na Chigwell Construction Stadium po powrocie do Barclays Women’s Super League po zimowej przerwie.
Kapitan Brynjarsdóttir wystąpiła w swoim 50. meczu dla Claret and Blue – pomocniczka jest niezmiernie dumna z takiego osiągnięcia.
Jestem bardzo dumna, że rozegrałam 50 meczów dla West Ham United. Byłoby miło odnieść zwycięstwo w moim 50. meczu, ale naprawdę cieszę się, że tu jestem. To było trudne spotkanie. Wiemy, że Manchester City ma świetny zespół. Myślę jednak, że przy okazji, które stworzyliśmy, remis byłby sprawiedliwym wynikiem. Jesteśmy rozczarowani porażką, ale musimy wyciągnąć z niej pozytywy.
To był po prostu jeden z tych meczów, w których nam się nie powiodło. Rywalki strzeliły gola z okazji, w której my byłyśmy być może trochę niezorganizowane. Można powiedzieć, że miałyśmy trochę pecha, a one wykorzystały swoją szansę, a my nie.
Pomimo porażki, Brynjarsdóttir czuje, że zespół może czerpać pozytywy ze swoich występów przeciwko czołowym klubom ligi w tym sezonie. Teraz celem jest przekształcenie tych wysiłków w punkty w tabeli
Reprezentantka Islandii dodała: W tym sezonie bardzo dobrze rywalizowałyśmy z najlepszymi zespołami, ale oczywiście chcemy też coś wynieść z tych meczów. Grałyśmy dobrze w tych spotkaniach i teraz musimy znaleźć sposób na zdobycie co najmniej jednego punktu – jeśli nie wszystkich trzech – w tych meczach przeciwko czołowym zespołom.
Uwaga skupia się teraz na ważnym meczu FA Women’s League Cup z Brighton & Hove Albion w środę wieczorem. Młoty udają się na Broadfield Stadium w Crawley wiedząc, że każdy wynik poza porażką da im pierwszą pozycję w grupie C i zapewnią sobie miejsce w ćwierćfinale trzeci sezon z rzędu
W środę gramy kolejny mecz z Brighton i myślę, że cały zespół musi odpocząć, zregenerować się i odpowiednio przygotować do kolejnego trudnego meczu – zakończyła pomocniczka.