Zawodniczki West Hamu United Women w środowy wieczór zostały pokonane 3:1 przez mistrzynie Barclays Women’s Super League z Chelsea.
Dagný Brynjarsdóttir dała swojej drużynie najlepszy możliwy start, kiedy po trzech minutach strzeliła gola. Przewagi jednak nie udało się utrzymać, gdyż Fran Kirby wyrównała wynik tuż przed przerwą. W drugiej połowie jakość Chelsea znacznie wzrosła, a kolejne dwie bramki zapewniły gospodyniom zwycięstwo na Kingsmeadow.
Mecz zakończył się porażką – Chelsea odniosła ostatecznie zwycięstwo, jednak zawodniczki Młotów mogą być dumne ze swojego występu przeciwko mistrzom ligi żeńskiej.
Konchesky: Zawodniczki wykazały się niewiarygodną postawą
Oczywiście wynik jest rozczarowujący, ale nastawienie i chęć wygrania meczu były niewiarygodne, a uznanie należy się wszystkim dziewczynom, które włożyły dziś koszulkę West Hamu.
Pokazały to we wszystkich trzech meczach, które prowadziłem i oby to trwało długo. Poprosiłem ich, aby dały z siebie 100% i tak zrobiły.
Znowu jestem dumny z graczek. Wśród tych trzech otwierających meczy WSL jest wiele rzeczy, które możemy wykorzystać w kolejnych grach.
Myślę, że dziś wieczorem widzieliśmy, dlaczego Chelsea jest mistrzem. Ich bramki nie były niczym specjalnym, ale jednak znalazły sposób na umieszczenie piłki w siatce tak po prostu – mają tą zdolność. My jesteśmy zadowoleni mimo wyniku, ponieważ toczyliśmy naprawdę dobrą walkę.