Z 15 nowymi transferami w ciągu lata, jedyną rzeczą, którą możemy definitywnie powiedzieć o Forest w tym sezonie jest to, że nie będzie to ta sama drużyna, która dostała się do najwyższej klasy angielskiej piłki.
Dziś to West Ham wyglądał delikatnie mówiąc… nieswojo. Gracze Moyesa stworzyli może kilka okazji więcej niż w meczu otwarcia z Manchesterem City, ale wciąż pozostają bez bramek z dwóch meczów. Nie napawa to optymizmem…