Jak to zwykle bywa, agenci zwracają się do klubów w sprawie piłkarzy, którzy mogą stać się dostępni i odpowiadać klubowym wymaganiom. W takiej właśnie sytuacji David Moyes odrzucił możliwość pozyskania za 25 milionów funtów, pomocnika Brighton – Yvesa Bissoumę.
Odmowa dla Bissoumy, ma nadać priorytet dla podpisania Jamesa Warda-Prowse’a
Źródło bliskie zawodnikowi potwierdziło, że jesteśmy wśród klubów – w tym Spurs i Liverpool – do których się zwrócono ze wstępną ofertą za Bissoumę, która jednak została odrzucona już na poziomie rozmów.
Ponieważ przyszłość Tomasa Soucka w West Hamie jest obecnie bardzo niepewna, Mark Noble przeszedł na emeryturę, a Andriy Yarmolenko odszedł po zakończeniu kontraktu, menedżer chce wzmocnić pomoc. Mówi się, że obecnie to Ward-Prowse jest jego priorytetem – problemem jest to, że zawodnik ma kontrakt do 2026 roku.
Wydaje się, że David Moyes jest poważnie zainteresowany pomocnikiem Premier League, na którym obecnie skupia swoją uwagę. Kapitan Southampton jest podobno głównym celem Moyesa na pozycję pomocnika.
Ward-Prowse jest zdecydowanie bardziej nastawiony na atak niż Bissouma, który w zeszłym sezonie strzelił zaledwie dwa gole
Co więcej, Ward-Prowse dobrze pasowałby do Declana Rice’a w pomocy Młotów. Obaj są zdolni do pozostania z tyłu w razie potrzeby, ale mogą również stanowić sporą część ataku.
West Ham mógłby dodać więcej jakości do swojej strony, gdyby podpisał kontrakt z Ward-Prowsem. Gracz ma jednak długi kontrakt z Southampton, więc jego wynagrodzenie może finansowo pokonać Młoty w negocjacjach.
Siła europejskiego futbolu w West Hamie i walka o miejsce w pierwszej czwórce może pomóc sprawie i skusić Ward-Prowse’a?