West Ham potwierdził niedawno, że wydane zostało pozwolenie na rozbudowę londyńskiego stadionu do 62 500 miejsc. Oznacza to, że na London Stadium zasiądzie o 2500 fanów więcej. Jest to szczególnie ważne, gdy Młoty tak prężnie się rozwijają i robią wrażenie na wszystkich fanach piłki.
W niedawnym wywiadzie dla Blowing Bubbles, współprzewodniczący David Gold powiedział, że to kolejny pozytywny krok dla Klubu
Od czasu powrotu fanów w tym sezonie popyt na bilety jest ogromny. Wyprzedaliśmy wszystkie miejscówki na mecze Premier League, a także na spotkanie w Carabao Cup przeciwko Manchesterowi City – to naprawdę ilustruje lojalność i sympatię naszych fanów.
Przez wiele lat byliśmy za Chelsea, Spurs i Arsenalem, a teraz nie jesteśmy już Kopciuszkiem tej grupy. W zeszłym roku skończyliśmy powyżej Spurs i Arsenalu, a Chelsea prześlizgnęła się przed nami dopiero pod koniec sezonu. Rzucaliśmy im wyzwania co tydzień i to było cudownie. Na to czekałem od 2010 roku.
Podjęliśmy również wiele pozytywnych kroków, aby poprawić London Stadium, w tym nazwanie trybuny Billy Bonds, rekonfigurację niższych poziomów za bramkami, a teraz odsłonięcie nowego posągu Bobby’ego Moore’a, Geoffa Hursta i Martina Petersa – spotkało się to z fantastyczną reakcją. Uhonorowaliśmy także finał Pucharu Zdobywców Pucharów w 1965 – to wspaniała rzecz.
To był bardzo ważny dzień dla klubu i wiem, jak wiele to znaczy dla wszystkich naszych sympatyków. Teraz mamy stałe przypomnienie najwspanialszego okresu w naszej historii – przyszłe pokolenia kibiców będą to pielęgnować, a przyszłe pokolenia graczy będą się tym inspirować – zakończył David Gold.