West Ham United ogłosił oficjalnie pozyskanie Jessego Lingarda z Manchesteru United na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu. Klub nie zapewnił sobie opcji wykupu po sezonie, a nieoficjalnie mówi się, że za jego przenosiny na London Stadium zapłacił Czerwonym Diabłom półtora miliona funtów. Ponadto Młoty będą opłacać pełne wynagrodzenie pomocnika.
24-krotny Reprezentant Anglii przez wiele lat był ważną postacią w zespole z Old Trafford, ale ten sezon ma zupełnie stracony. W rozgrywkach 2020/21 wystąpił tylko w trzech spotkaniach krajowych pucharów. W Premier League i Lidze Mistrzów nie zagrał. W swojej karierze rozegrał 210 meczów dla MU, strzelając 33 gole. Do tego dorobku dołożył 20 asyst. W 2018 roku 28-letni Lingard wraz z reprezentacją Anglii zajął czwarte miejsce na Mistrzostwach Świata w Rosji. Rok później z Synami Albionu zdobył trzecie miejsce w turnieju finałowym Ligi Narodów.
– Jestem podekscytowany. To kolejny nowy rozdział w moim życiu. Nic nie jest zagwarantowane, ale przyjechałem tutaj, aby ciężko pracować, pomagać zespołowi i wnieść swoje doświadczenie. To jest mój główny cel. Chcę cieszyć się piłką nożną, wrócić do gry i stanąć z powrotem na boisku. Kilka klubów było zainteresowanych, ale osobiście uważałem, że West Ham to właściwy ruch. Znałem się wcześniej z menedżerem z czasów Manchesteru United i grałem pod jego kierownictwem. On zna moje atuty i wie co mogę wnieść do zespołu. Znam też kilku graczy z kadry, m.in. Declana Rice’a, z którym grałem w reprezentacji Anglii. Czuję, że mogę się szybko zadomowić – mówił po podpisaniu kontraktu nowy pomocnik Młotów.
– Ważne jest to, aby menedżer i zawodnik mieli dobre relacje. Zespół Moyesa bardzo ciężko pracuje i już z nim rozmawiałem. Nie mam żadnych gwarancji gry. To ja muszę teraz pokazać ciężką pracę i zaprezentować się na tyle dobrze, aby dostać szansę gry tydzień po tygodniu. Już nie mogę się doczekać kiedy pokaże fanom West Hamu co mam w zanadrzu. Jestem podekscytowany i chcę pomóc zespołowi podnieść poprzeczkę tak wysoko jak to tylko możliwe – dodał Lingard.
W West Hamie pomocnik będzie występował z numerem 11. Ostatnio z „jedenastką” na London Stadium występował Robert Snodgrass, ale przeniósł się niedawno do West Bromu. W przeszłości z tym numerem grali w Londynie zasłużeni piłkarze tacy jak: Martin Peters, Clyde Best czy Alan Devonshire. W ostatnich latach w trykocie z „11” biegali – Simone Zaza, Stewart Downing, Enner Valencia, Modibo Maiga, John Carew, Thomas Hitzlsperger czy Matthew Etherington.
Kilka słów na temat nowego piłkarza Młotów zabrał także David Moyes – Widziałem go jak grał gdy był młodym chłopakiem. Jest graczem, który potrafi grać szeroko na prawym skrzydle, ale również na lewym. Grał w reprezentacji Anglii na pozycji numer 10 i 8. Gdybyśmy potrzebowali, żeby zagrał jako fałszywa dziewiątka – to też tam zagra. Dzięki niemu wprowadzamy do zespołu wszechstronność. Chcę w West Hamie stworzyć energiczny zespół, a Jesse jest znany ze swojego tempa pracy i wysiłku. Myślę, że będzie pasował do naszej drużyny. Mam nadzieję, że doda zespołowi jakości i wprowadzi zwycięską mentalność z Manchesteru United.
Dla Anglika jest to czwarte wypożyczenie w karierze. Wcześniej był wypożyczany z Manchesteru United do Derby County, Brighton & Hove Albion i Birmingham City.