Jak donosi portal „Sky Sports”, menedżer Młotów, David Moyes, tego lata będzie miał do dyspozycji „jedynie” 40 milionów funtów na wzmocnienia drużyny.
Szkocki szkoleniowiec od czasu powrotu na London Stadium w grudniu 2019 roku, wydał już pewną sumę pieniędzy w zimowym oknie transferowym, podpisując Jarroda Bowena z Hull City za 22 miliony funtów, Darena Randolpha z Middlesbrough za 4 miliony funtów oraz Tomasa Souceka ze Slavii Praga za 3.5 miliona funtów.
40 milionów jak na obecne piłkarskie realia nie należy do gotówki, za którą można szaleć na rynku transferowym. Chyba, że zarząd Młotów przyjmie strategię pozbyciu się kilku zawodników i tym samym powiększeniu klubowego budżetu odnośnie wydatków na transfery.
Filozofia Moyesa, zakładająca pozyskiwanie młodych piłkarzy za niskie kwoty, którzy nie są jeszcze w pełni rozwinięci może sprzyjać sytuacji finansowej.