Były piłkarz Młotów, a także była gwiazda Manchesteru City czy Juventusu, Carlos Tevez, udzielił wywiadu w którym podkreślił właściwe podejście zawodników do zaistniałej sytuacji.

Argentyńczyk uważa, że piłkarze sami powinni wyjść z inicjatywą znacznego obniżenia swoich zarobków, aby wspomóc walkę z koronawirusem. Wielu czołowych piłkarzy dobrowolnie przeznacza pokaźne sumy na walkę z COVID-19, m. in. Cristiano Ronaldo, Leo Messi czy Robert Lewandowski.

Tevez uważa, że każdy piłkarz zobowiązany jest do pomocy potrzebującym, a także wsparcia swojego klubu przez obniżenie pensji.

– „Musimy pomagać. Doskonałym przykładem byłoby dla nas wszystkich, piłkarzy, aktorów, wychodzenie na zewnątrz i pomaganie w biednych dzielnicach, gdzie potrzebna jest pomoc. Ja sam jestem do tego zdolny.

– „Każdy piłkarz może przeżyć sześć miesięcy lub rok bez wynagrodzenia. Nie odczuwamy rozpaczy, z którą inni żyją dzień po dniu, ci, którzy muszą wyjść z domu o 6 rano i wrócić o 17, aby nakarmić rodziny następnego dnia.

– „Łatwo jest nam rozmawiać z domu, wiedząc, że mamy jedzenie dla swoich dzieci. Ale dla tych zdesperowanych ludzi, którzy nie mogą być pewni, że jeśli opuszczą swoje domy nie zostaną aresztowani i nie będą mogli wyżywić swoich dzieci, to bardzo niepokojące.

Piłkarz dodał także:

– „Kluby i piłkarze muszą się zaangażować. Zamiast iść rano trenować, powinni sami z siebie robić rzeczy dla innych ludzi.