Manuel Pellegrini stwierdził po meczu z Birmingham City w Pucharze Anglii, że jego piłkarze dobrze wykonali zadanie i awansowali do czwartej rundy.
– Jestem szczęśliwy, ponieważ wygraliśmy mecz i awansowaliśmy do kolejnej rundy. Strzeliliśmy dwie bramki, zachowaliśmy czyste konto, Samir Nasri dostał potrzebne dla siebie minuty na boisku, graliśmy dwoma młodymi zawodnikami Gradym Dianganą i Xande Silvą oraz Andy Carroll strzelił gola. To dobre wiadomości.
– Występ Nasriego jest pozytywem. Jest piłkarzem, który poprawia się z każdą minutą spędzoną na boisku. Jest topowym graczem. – powiedział 65-latek
Chilijczyk odpowiedział także na spekulacje medialne, które powstały po zdjęciu Marko Arnautovicia w 20 minucie meczu i o występie Andy’ego Carrolla.
– Marko poczuł ból w plecach i na początku chciał wrócić na boisko, ale nie był w stanie kontynuować gry. Nie chcieliśmy ryzykować, ponieważ właśnie wrócił po kontuzji, grał przez 90 minut niecałe 72 godziny temu i przez 65 minut w poprzednim meczu. Nie było sensu żeby kontynuował grę. Strzelił gola i nie ma żadnego problemu.
– Andy ma za sobą dobrą karierę i jest takim graczem wokół którego wszystko się dzieje jeśli jest na boisku. Wraca po długiej kontuzji i mam nadzieję, że wniesie swój spory wkład w grę naszego zespołu w drugiej połowie sezonu. Andy współpracuje z drużyną bez kontuzji od trzech tygodni i dlatego zwiększamy jego minuty na boisku. Teraz grał około 70 minut i pozwalamy mu z czasem dojść do pełnej sprawności.