W ostatnich dniach brytyjskie media obiegła wiadomość, jakoby Pablo Zabaleta nosił się z zamiarem zawieszenia butów na kołku wraz z końcem bieżącego sezonu. Sam zainteresowany postanowił zabrać głos w tej sprawie na łamach oficjalnej strony internetowej klubu.
Argentyńczyk w styczniu 2019 roku skończy 34. lata. Mimo sędziwego jak na piłkarza z pola wieku, Zaba jest w dobrej formie. Były obrońca Manchesteru City zaskarbił sobie sympatię fanów dzięki swojemu etosowi pracy i zaangażowaniu w grę drużyny.
– To bardzo miłe – odpowiedział defensor Młotów w odpowiedzi na pytanie, czy słyszał skandowanie swojego imienia w meczu z Fulham.
– Zawsze doceniałem miłość i respekt kibiców. Powtórzę to, co mówiłem w zeszłym tygodniu: cieszę się swoją grą i jestem dumny, że mogę być częścią West Hamu United.
– Jesteśmy tutaj aby wynieść klub na wyższy poziom. Właśnie tego chcę. Przybyłem tutaj u schyłku swojej kariery. Młodszy już nie będę, dlatego chcę przekazać klubowi moją mentalność zwycięzcy.
Argentyńczyk podkreślił, że pomimo zbliżania się do końca swojej kariery, nie rozważa jeszcze zawieszenia butów na kołku i podjęcia pracy jako szkoleniowiec wraz z końcem bieżącej kampanii. Wychodzi na to, że nasz numer 5. jest gotów grać w bordowo-błękitnych barwach tak długo, jak tylko pozwoli na to klub!
– Należy podkreślić, że wielką rolę odegrali właściciele klubu. Wydali dużo pieniędzy, by podnieść jakość zespołu. Udało im się sprowadzić klasowego menadżera, dzięki czemu możemy walczyć o wysokie cele.
– Nie chcę być samolubny. Skupiam się na dobru drużyny i dopiero po sezonie ocenię, co jest dobre dla mnie i dla klubu.
– Cokolwiek się stanie, zawsze będę dawał z siebie 100%. Niedawno w gazetach przeczytałem, że Zabaleta chce zakończyć karierę. Powiem szczerze: to brednie!
– Mam 33. lata, w styczniu skończę 34., jednak fizycznie czuję się dobrze. Gram w każdym meczu i mam nadzieję, że będę mógł to kontynuować bez kontuzji.
– Chciałbym grać jeszcze przez kilka lat lub rozegrać choć jeszcze jeden sezon w Premier League. Jestem w Anglii już wiele sezonów, a w West Hamie czuję się świetnie.