Manuel Pellegrini rzucił wyzwanie swoim piłkarzom przed najbliższym spotkaniem z Fulham i chce, aby pomimo wielu kontuzji pokazali swoją jakość i determinację na Craven Cottage.
The Hammers udadzą się do zachodniego Londynu po trzech wygranych spotkaniach, ale bez ośmiu graczy pierwszego zespołu.
Manuel Lanzini, Winston Reid, Andriy Yarmolenko, Marko Arnautović, Carlos Sanchez, Sam Byram, Jack Wilshere i Ryan Fredericks – ich nie zobaczymy w sobotę na murawie.
– Myślę, że jedną z zalet tego zespołu jest to, że pomimo kontuzji wielu ważnych zawodników, wygraliśmy trzy mecze z rzędu. Kontynuujemy grę z tą samą liczbą graczy i wiemy, że mamy do rozegrania wiele spotkań w grudniu i styczniu. Mam nadzieję, że nadal będziemy kontynuować dobrą grę z pozytywnym duchem zespołu – powiedział na konferencji prasowej Manuel Pellegrini.
– Lucas Perez czuje ból w stopie. Monitorujemy jego sytuację. W piątek będziemy wiedzieć dokładnie kto będzie w składzie. Jack Wilshere kontynuuje rehabilitację. On nie będzie zaangażowany w to spotkanie.
Jednym z piłkarzy, którzy ostatnio wrócili do działania po kontuzji jest Andy Carroll. Rosły snajper zastąpił Lucasa w ostatnim spotkaniu w przerwie i zaliczył pozytywny występ.
– Andy najpierw grał w spotkaniu towarzyskim z Brentford i teraz grał przez 45 minut i zapewnił na rzut wolny po którym zdobyliśmy gola na 2:1. Zrobił wiele dobrego dla naszego zespołu i zobaczymy co się wydarzy w ciągu tygodnia.
Chilijski menedżer Młotów ma nadzieję, że niedługo będzie miał do dyspozycji Jacka Wilshere’a. Również Marko Arnautović powinien wrócić do gry po Nowym Roku.
– Ważne jest żeby piłkarze powracający po kontuzji rywalizowali o miejsce w składzie. W tym miesiącu nie możemy grać tymi samymi zawodnikami w każdym meczu, więc każdy zawodnik, który wraca po kontuzji jak Jack czy Andy jest bardzo ważny dla nas.