Łukasz Fabiański w sobotę po raz pierwszy od transferu zaprezentował się fanom West Hamu na boisku. Polak zagrał w meczu sparingowym z Ipswich Town.
33-latek rozegrał pełne 90 minut i zaliczył solidny występ. Był pewnym punktem zespołu Manuela Pellegriniego, ale nie miał zbyt wielu okazji na pokazanie swoich umiejętności. Przy straconej bramce błąd popełniła para stoperów Ogbonna-Balbuena i były golkiper Swansea nie miał szans na skuteczną interwencję.
Do startu sezonu Premier League zostały jeszcze dwa tygodnie i West Ham ma dwa sparingi do rozegrania z Mainz i Angers. Z pewnością w obu tych potyczkach swoje szanse dostaną Fabiański i Adrian. Reprezentant Polski ma spore szanse na bycie pierwszym wyborem Chilijczyka, ale wszystko rozstrzygnie się w ciągu 14 najbliższych dni.