West Ham United na swojej oficjalnej stronie internetowej potwierdził, że David Moyes ma nowych asystentów w składzie trenerskim – Alana Irvine’a oraz Stuarta Pearce’a. Menadżer ma nadzieję, że wkrótce dołączy też do nich Billy McKinlay, pełniący rolę tymczasowego trenera w Sunderlandzie.
Irvine ponownie będzie pracował ze swoim rodakiem. Przedtem Szkoci współpracowali ze sobą w Preston North End oraz Evertonie.
59-cio latek pochodzący z Glasgow posiada już doświadczenie w roli samodzielnego szkoleniowca. Szlify zbierał między innymi w Preston, Sheffield Wednesday i West Bromwich Albion, a ostatnio pracował jako asystent Alexa Neila w Norwich City.
– Jestem zachwycony, że dostałem taką okazję i nie mogę się już doczekać, żeby podjąć wyzwanie. Oczywiście znam się z Davidem bardzo dobrze z czasów wspólnej pracy w Preston i Evertonie. Możliwośc ponownej współpracy z nim w takim klubie jak West Ham United była bardzo kusząca – powiedział Szkot.
– To była moja szósta oferta pracy od czasu zakończenia mojej przygody w Norwich City. Kilka z nich było bardzo atrakcyjnych, jednak z żadnej nie skorzystałem. Mam nadzieję, że to podkreśla, jak bardzo jestem podekscytowany podejmując nowe wyzwanie.
– Możliwość kontynuowania swojej kariery w Premier League w tak wielkim klubie oraz ponownie u boku Davida była okazją, której nie mogłem się oprzeć. Mam nadzieję, że będę miał pozytywny wpływ na drużynę.
Stuart Pearce, który ma w swoim CV prowadzenie między innymi Manchesteru City i Notthingam Forest powraca do wschodniego Londynu po 16 latach, kiedy to reprezentował bordowo-błękitne barwy jako zawodnik. W składzie The Hammers rozegrał łącznie 50 spotkań. Oprócz tego przez siedem lat prowadził reprezentację Synów Albionu do lat 21, w której mianował Marka Noble’a kapitanem.
– Już nie mogę się doczekać, kiedy zacznę. Możliwość pracy z Davidem, którego bardzo szanuję od lat była jednym z decydujących czynników do podjęcia wyzwania, podobnie jak powrót na stare śmieci. Minęło już wiele lat odkąd tutaj grałem, ale bardzo dobrze wspominam ten czas. Fani West Hamu byli dla mnie fantastyczni, dlatego nie mogę się doczekać powrotu. Obecnie klub przechodzi pewne trudności. Dla mnie to wyzwanie, którego chcę się podjąć – zakończył.