Młoty wygrały na London Stadium z Boltonem Wanderers w ramach EFL Cup 3:0. Bramki dla podopiecznych Slavena Bilicia strzelali Angelo Ogbonna, Diafra Sakho i Arthur Masuaku. Mecz niestety nie był transmitowany przez żadną stację telewizyjną.
Przed meczem Slaven Bilić zapowiadał, że nie zamierza ogrywać w tym spotkaniu młodych zawodników. Rzeczywiście pierwsza jedenastka była mocna, choć nieco eksperymentalna. Odpoczęli tacy zawodnicy jak Carroll czy Zabaleta. W pierwszym składzie zobaczyliśmy między innymi Diafrę Sakho, Marko Arnautovica, Seada Haksabanovica i Declana Rice’a.
Pierwsza bramka dla Młotów padła już w 4. minucie spotkania. Marko Arnautovic idealnie dośrodkował z rzutu wolnego do będącego w polu karnym Angelo Ogbonny. Nasz obrońca uderzył piłkę głową i nie dał szans bramkarzowi.
Drugie trafienie zaliczył Diafra Sakho, również po podaniu Marko Arnautovica. Tym razem akcja skrzydłem i dobre wyłożenie piłki.
Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Po pierwszej połowie dobre komentarze zebrali Marko Arnautovic i Sead Haksabanovic. Dobrze spisywał się również Declan Rice na środku obrony.
W drugiej części meczu Slaven Bilić przeprowadził dwie zmiany. W miejsce Seada Haksabanovica wszedł młodziutki Nathan Holland (61 minuta) zaś za Diafrę Sakho pojawił się na boisku Javier Hernandez (70 minuta).
Trzeci gol dla Młotów padł w doliczonym czasie gry. Piłka przed pole karne do Arthura Masuaku. Nasz obrońca przyjął, przymierzył i zaskoczył wszystkich spektakularnym strzałem na bramkę.
Młoty pewnie pokonały Bolton 3:0 i awansowały do kolejnej rundy EFL Cup.