Dan Kemp przyznał, że był zaskoczony widząc, że jego strzał znalazł się w siatce w starciu z Swansea City w trzeciej kolejce Premier League 2.
The Hammers wygrali ze Swansea, dzięki bramkom Kempa, Nathana Hollanda, Toniego Martineza i Grady’ego Diangany, ale właśnie gol zawodnika z numerem 7 najbardziej urzekł kibiców na stadionie Chigwell Construction Stadium.
Kiedy Młoty prowadziły 3-1 po pierwszej połowie, bramkarz Swansea, Gregor Zabret, nie znalazł się w dobrej pozycji po obronieniu piłki. Jego wybicie padło prosto pod nogi Kempa. 18-latek wykazał się niesamowitym opanowaniem, a następnie strzelił w sam róg bramki z 40 metrów.
Kemp przyznał się, że nigdy nie strzelił bramki z takiej odległości -Wiedziałem, że bramkarza nie ma na linii, ale przyznaję, że będę próbował więcej takich strzałów, gdy dostanę szansę.
– Gdy tylko piłka dostała się do mnie, nie miałem planu b. Nigdy przedtem nie zrobiłem czegoś takiego! Cieszę się, że to wpadło!
Gol Dana był „truskawką na torcie” w meczu, w którym padło aż 7 bramek.
Młoty Terry’ego Westleya kontrolowały grę na każdym polu i strzeliły aż 5 bramek, a Kemp pochwalił sposób zwycięstwa: – Wszyscy chłopcy są zadowoleni. To była wspaniała wygrana i ważne, że udało się wygrać w ten sposób. Cieszymy się z tego.
Teraz celem Kempa są mecze z Polską i Niemcami w kadrze reprezentacji Anglii U-19. Kemp ma nadzieję, że podtrzyma doskonałą formę na arenie międzynarodowej.
– Dzięki tej strzelonej bramce dostałem powołanie. Zwycięstwo z zespołem w ten sposób daje mi dużą pewność siebie i już nie mogę się doczekać spotkania z chłopcami z reprezentacji i mam nadzieję, że wygramy oba mecze.