Nie jest tajemnicą, że West Ham United planuje sprowadzić kilku klasowych graczy, którzy zrobią różnicę w szeregach The Hammers. Aby tego dokonać, zarząd Młotów musi zabezpieczyć środki finansowe, by móc swobodnie operować na rynku transferowym. Pieniądze na wzmocnienia miałyby pochodzić między innymi ze sprzedaży Ennera Valencii.
Ekwadorczyk zaliczył dość udany pobyt na wypożyczeniu w Evertonie. Początkowo nic nie wskazywało na to, że czarnoskóry napastnik znajdzie się w planach Koemana, jednak ostatnia, zwyżkowa forma wpłynęła na decyzję władz The Toffees, którzy widzą przyszłość Valencii w ich klubie.
Młoty zapłaciły za reprezentanta Ekwadoru niespełna 12 milionów funtów, a w tym momencie oczekują oferty nie mniejszej niż 10 milionów funtów.
Sam zainteresowany nie chce wracać do wschodniego Londynu i nie obawia się tego, że Everton go nie wykupi. Agent piłkarza podkreśla, że na stole leży wiele ofert, z których Ekwadorczyk może skorzystać.
Slaven Bilić nie jest fanem Valencii, dzięki czemu można wnioskować, że przyszłość czarnoskórego zawodnika na London Stadium jest już przesądzona.