Slaven Bilić w ostatnim wywiadzie przyznał, że jego planem na najbliższe trzy mecze jest zdobycie kompletu punktów. Chorwat nie zamierza odpuszczać w meczu przeciwko Bournemouth i chce wystawić możliwie najsilniejszy skład.
Na najbliższy wyjazdowy mecz przeciwko Wisienkom Super Slav zamierza wystawić najmocniejszą jedenastkę. Do dyspozycji trenera będą między innymi Andy Carroll, Jose Fonte, Robert Snodgrass czy Michail Antonio.
– Andy i Robert doznali lekkich ran ale są już zdrowi i gotowi do gry. Jose również zgłaszał małe dolegliwości, jednak wszystko wskazuje na to, że będzie dostępny w najbliższym meczu. Dobrze to wygląda – zaczął Slaven.
Nasz menadżer liczy, że uda się ponownie wygrać z ekipą Bournemouth wzorem meczu z pierwszej części sezonu. Dzięki temu były selekcjoner Reprezentacji Chorwacji pragnie ponownie wprowadzić West Ham do pierwszej dziesiątki Premier League.
– Przede wszystkim musimy zabezpieczyć swój status w Premier League. Wciąż mamy dużo do zrobienia w tej kwestii i tak, jak powiedziałem wcześniej, podchodzimy do każdego meczu indywidualnie. Chcemy i musimy zakończyć sezon w przekonujący sposób – ocenił.
W poprzedniej kolejce Wisienki zremisowały z Manchesterem United, dlatego Bilić spodziewa się bardzo trudnego pojedynku w najbliższą sobotę.
– Nie szło im dobrze od meczu z Arsenalem 20 stycznia. Wygrywali 3:0 by ostatecznie zremisować 3:3. Odnotowali kilka porażek i remisów, jednak ostatnim meczem, który mógł podnieść ich pewność siebie był ten z Manchesterem United. Udało im się zremisować na Old Trafford, co jest świetnym rezultatem. Całą drugą połowę grali w dziesiątkę, dlatego spodziewamy się trudnego, ostrego meczu, jednak jesteśmy na to przygotowani. – powiedział Slav.
Na konferencji prasowej zapytano Bossa o wiceprezes Karren Brady, która otrzymała niedawno nagrodę dla najbardziej wpływowej kobiety w futbolu.
– Widuję się z nią raz w miesiącu i dyskutujemy o wszystkim. Ona jest zaangażowana w praktycznie wszystko, a jej zaangażowanie, jakość działań i czas włożony w pracę jest niesamowity. To dzięki niej klub wciąż się rozwija i idzie naprzód – zakończył.