Obrońca West Hamu Sam Byram wrócił już do pełnej sprawności i jest gotowy do gry. Anglik wystąpi w poniedziałkowy wieczór w spotkaniu zespołu U23 z Norwich City w rozgrywkach Premier League 2.
23-latek pauzował ostatnie trzy miesiące z powodu kontuzji uda, której nabawił się w meczu z Middlesbrough. Utalentowany defensor ciężko pracuje w ośrodku treningowym i jest gotowy do zrobienia kolejnego kroku, jakim jest mecz Development Squad.
– Czuję się teraz dobrze, ale nie grałem od 12 tygodni. Trenowałem tydzień z drużyną U23, a potem z pierwszym zespołem. Staram się teraz być coraz sprawniejszy. Plan dla mnie jest taki, żeby zagrać w poniedziałek, a potem wrócić do treningów z pierwszą drużyną. Nadal współpracuję z fizjoterapeutami i powoli wzmacniam mój organizm do powrotu. – powiedział były gracz Leeds United
– To był mój pierwszy poważny uraz w karierze. Miałem kilka drobnych kontuzji, które wykluczały mnie z gry na góra 4-5 tygodni. To był mój najdłuższy rozbrat z piłką i to nowe doświadczenie dla mnie. Pierwsze trzy-cztery tygodnie były dla mnie fatalne. Nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić. Ale mój brat przyjechał do mnie i dotrzymywał mi towarzystwa. Jeśli mogłem zostawić kule to starałem się pracować na siłowni i to sprawiło, że jestem w grze o wiele wcześniej. – dodał
– Fizjoterapeuci bardzo mi pomogli, a szczególnie Dominic [Dominic Rogan klubowy fizjoterapeuta – przyp. red.]. Dzięki niemu ciągle się uśmiechałem, gdy mój humor nie był najlepszy. On wie co muszę poprawić, żeby być silniejszym. I to uczyniło mnie lepszym sportowcem niż byłem przed urazem. Teraz chcę zaimponować menedżerowi i mam nadzieję na powrót do zespołu. – zakończył Sam Byram