Ronnie Greenwood długoletni fan Manchesteru United doznał w poniedziałek ataku serca podczas meczu na Młotów z Czerwonymi Diabłami na London Stadium i zmarł. 

71-latek mieszkał w małej wiosce Whitworth na obrzeżach Rochdale. W meczu uczestniczył wraz ze swoim przyjacielem Gerrym. Ronnie źle się poczuł siedząc u góry na trybunie Sir Trevor Brooking.

Sanitariusze i lekarze prowadzili reanimację przez 30 minut i stwierdzili zgon po przetrasportowamiu mężczyzny do szpitala.

Greenwood był fanem Manchesteru United od 60 lat i często uczestniczył w meczach swojego klubu na Old Trafford i na wyjazdach.