Jak podaje portal claretandhugh.info, Gokhan Töre chce pozostać w drużynie Slavena Bilicia i powalczyć o miejsce w wyjściowym składzie Młotów.
Skrzydłowy reprezentacji Turcji przez wielu fanów nazywany jest jednym z największych rozczarowań ostatniego okienka transferowego. 24-latek w niczym nie przypomina przebojowego zawodnika Besiktasu Stambuł. Na 8 rozegranych meczy Turek zdołał zanotować tylko jedną asystę.
Portal claretandhugh.info powołując się na turecki Akşam Spor donosi, iż Töre jest zdeterminowany, by po powrocie do pełni zdrowia pokazać na co go stać. Zawodnik wierzy w to, że wróci dużo silniejszy i stanie się wartościowym graczem w układance Slavena Bilicia.
Niepewna jest jednak przyszłość tureckiego skrzydłowego w ekipie z London Stadium. Chorwacki szkoleniowiec Młotów miał spotkać się z prezesem Besiktasu Fikretem Ormanem i miał powiedzieć: To świetny gracz, jednak nie może się tutaj odnaleźć. To wasz zawodnik, nie będę naciskał na jego powrót, lecz jeśli on zechce wrócić i wy również tego chcecie, to nie będę go zatrzymywał.