Standardowo jak przed każdym meczem głos odnośnie najbliższej potyczki zabrał Slaven Bilić. Dobra informacją jest powrót Dimitriego Payeta do pierwszego składu Młotów.
Zacznijmy o informacji dotyczącej zespołu.
– Zobaczymy dzisiaj, ale ostatnie kilka dni było dobrych. W niedziele był trening, a po nim regeneracja dla chłopaków, którzy grali. Ale mamy trochę wątpliwości przed wtorkowym spotkaniem, ale więcej będę wiedział po poniedziałkowym treningu. Valencia i Kouyate mogą być z powrotem w zespole. Wszyscy którzy grali przeciwko Wolverhampton są zdrowi. Jeżeli dodamy do nich jednego lub dwóch graczy, którzy ponieśli małe obrażenia w meczu z Liverpoolem to będzie bardzo dobrze.
Kiedy do gry wróci Manuel Lanzini?
– To jest jeden z tych urazów, które nie wyglądają źle na początku i on wrócił do gry po czterech tygodniach. Potem grał przeciwko Southampton i Liverpoolowi. Wygląda na to, że wróci po trzech lub czterech tygodniach. On jest bardzo odważnym facetem, który chce wrócić na boisko tak szybko jak to możliwe, co jest dobre. Jednak z drugiej strony jest obawa, że uraz może się odnowić. Miejmy nadzieję, że szybko wróci do nas.
A jakie masz wieści dotyczące Diafry Sakho i Victora Mosesa?
– Victor wrócił do treningów z zespołem w poniedziałek. On doznał urazu w meczu z Manchesterem United. Nie będzie go w kadrze meczowej we wtorek, ale zobaczymy jakie zrobił postępy i wróci do nas niebawem. Czy to będzie w starciu z Newcastle czy Manchesterem City tego nie wiemy. Sakho wróci do gry wcześniej niż myśleliśmy. To będzie wielka rzecz dla nas kiedy wróci.
Zaliczyliście pięć czystych kont w ostatnich siedmiu meczach. Teraz Winston Reid jest już zdrowy. Jest to miły problem?
– Tak, bo mamy czterech zawodników na tej pozycji z wielką jakością. To jest dobre dla nas, bo to daje nam wiele opcji. To bardzo ważne, aby mieć takich zawodników w Premier League.
Czy granie teraz z Bournemouth jest złym czasem? Oni mają bardzo dobrą passę.
– Oni mają dobrą passę tak samo ja my. Oni są naprawdę dobrą drużyną. Grają ze sobą cały czas z tym samym menedżerem, a teraz dodali kilku naprawdę dobrych graczy. Oni grają bardzo dobrze i nie mają negatywnego ciśnienia. Oni cieszą się grą. Oni są bardzo dobrze zorganizowani i trudno ich pokonać. Biegają dużo i dzięki temu wygrali z nami 4:3. Nie możemy popełnić błędów, bo wiemy jakiego meczu spodziewamy się we wtorek.
Czy Dimitri Payet rozpocznie mecz w pierwszym składzie?
– Wrócił i jest gotowy. Jestem przekonany na 99%, że zacznie to spotkanie w podstawowym składzie.
Zmarł David Bowie. Byłeś jego wielbicielem?
– To wielka strata. On był legendą i bohaterem. Nie sądzę, że istnieje jakakolwiek osoba, która nie kochałaby chociaż jednej jego piosenki, bo on był tak wszechstronny. Wolę jego wcześniejsze utwory jak Ziggy Stardust. On był genialnym muzykiem i to wielka strata dla muzyki.