Tegoroczny sezon Premier League liczy jak na razie tylko 7 meczów. The Hammers wygrali dwa z nich, jeden mecz zremisowali i zaliczyli 4 porażki.
W sierpniu satysfakcjonujące było zwycięstwo w Carabao Cup z Cheltenham Town, w dużej mierze zapomniane, ponieważ Młoty straciły aż dziesięć bramek i przegrali trzy mecze w lidze.
Wrzesień był znacznie lepszy, rozpoczęty od zwycięstwa z Huddersfield Town i Swansea City, punkt zdobyty z West Bromwich Albion i tylko trzy stracone bramki – wszystkie w przegranym meczu ze Spurs.
W tekście przyjrzymy się na dużą poprawę gry defensywy West Hamu i zapytamy, jak Slavenovi Biliciowi udało się to zrobić.
1. Zmiana formacji
Bilic zdecydował się na grę czwórką obrońców w trzech pierwszych meczach. Wszystkie grane były z dala od domu (MŚ w Lekkiej Atletyce), w Manchesterze, Southampton i Newcastle.
The Hammers wykorzystywali formację 4-2-3-1 na Old Trafford i St. James 'Park oraz 4-3-3 na St. Mary’s Stadium, ale wyniki nie były dobre — porażki 4-0, 3-2 i 3-0, nie przepowiadały dobrej przyszłości.
West Ham stracił dziesięć bramek i drużyny przeciwne oddały 52 strzały na bramkę w tych trzech meczach, średnio 17.33 / mecz.
Po przerwie międzynarodowej Bilic zmienił taktykę na mecz ze Swansea, kiedy zdecydował się na formację 4-4-2 z cofniętymi głęboko środkowymi pomocnikami. Z większą liczbą obrońców na boisku West Ham natychmiast wyglądał bardziej bezpiecznie.
Wynik? Tylko trzy stracone bramki i 37 strzałów w stronę bramki The Hammers — średnio 9.25 / mecz — w czterech meczach.
2. Przebiegnięte kilometry
W najprostszych słowach gracze West Hamu pracowali więcej w ostatnich czterech meczach niż w poprzednich trzech.
W trzech spotkaniach sezonu biegali średnio 101,41 km / mecz. W czwartym meczu osiągnęli średnio 107,08 km / mecz.
To jest 5,670 metrów lub 3,52 mil więcej niż w pierwszych trzech meczach.
Osobiście sześciu obrońców The Hammers powiększyło swój dorobek biegowy w czterech meczach we wrześniu.
Jak wykazały statystyki, we wrześniu Winston Reid, Jose Fonte, Pablo Zabaleta, Aaron Cresswell, Angelo Ogbonna i James Collins przebiegli więcej dystansu we wrześniu niż w sierpniu.
3. Indywidualne zwycięstwa zawodników
Podczas gdy piłka nożna jest sportem drużynowym, ale mecze wygrywa się nie tylko pracą zespołową, jednak ważne są także indywidualne statystyki na boisku.
Dla obrońców zwycięskie bitwy na ziemi i w powietrzu, ustawienie we właściwym miejscu, jest ważne, aby nie dopuścić do straty bramki i wyczyścić piłkę ze strefy zagrożenia.
Oznacza to również utrzymywanie piłki w posiadaniu, ponieważ jeśli drużyna przeciwna jej nie ma to oczywiste jest, że nie mogą oddać żadnego strzału na bramkę.
Biorąc pod uwagę powyższe rozważania, zapoznaj się z poniższymi punktami i dowiesz się, dlaczego The Hammers poprawili swoje wyniki we wrześniu:
– Wszyscy obrońcy West Hamu wygrali ponad 50 procent swoich walk o piłkę.
– James Collins (80%) Winston Reid (79,25%) i Pablo Zabaleta (62,33%) szczególnie dominują w pojedynkach powietrznych.
– Ci sami obrońcy utrzymują piłkę lepiej, podnosząc ogólny procent z 76,3 procent w sierpniu do 77 procent we wrześniu.
– Spośród sześciu defensorów, Fonte, Ogbonna i Zabaleta znacząco poprawili swoje indywidualne w statystyki w ostatnich tygodniach.
4. Para Fonte/Reid
Winston Reid i Jose Fonte nie zagrali razem ani jednej minuty na boisku w trzech pierwszych meczach w Premier League.
Jednak poza końcowymi 16 minutami przegranego przez WHU meczu z Tottenhamem Hotspur w sobotę 23 września, gdy Slaven Bilic zmienił formację przez czerwoną kartkę, para pozostała już na resztę meczów głównymi defensorami.
W ramach trzyosobowej jednostki obronnej przeciwko Huddersfield i West Brom, a następnie jako para na spotkanie ze Swansea City, doświadczony duet podbijał swoje notowania u Slavena.
Zagrali razem 344 minuty a West Ham, stracił tylko trzy bramki — gol co 114.66 minuty.
286 minutach Reid i Fonte nie zobaczyli siebie na boisku, West Ham wtedy stracił dziesięć bramek — gol co 28.6 minut.