Przez kilka miesięcy angielskie media podawały, że West Ham United w styczniu jest gotowy do wysłuchania ofert za Michaila Antonio. Prawdopodobny był także transfer do Crystal Palace. Teraz sytuacja 28-latka w klubie uległa znacznej zmianie i to na lepsze. 

Manuel Pellegrini nie był zadowolony z poziomu kondycyjnego i z samej gry byłego zawodnika Nottingham Forest. Chodziły nawet głosy, że Antonio nie pasuje do stylu preferowanego przez 65-latka. Chilijczyk dużo rozmawiał w ostatnich tygodniach z Mikeyem i obaj panowie ciężko pracowali w Rush Green, aby najlepszy strzelec West Hamu z sezonu 2016/17 wrócił do wysokiej formy.

Antonio w ostatnich meczach był próbowany na prawej obronie, w ataku i na swojej nominalnej pozycji czyli na skrzydle. Gołym okiem widać lepszą dyspozycję piłkarza, który strzelił dwa gole w ostatnich dwóch spotkaniach. Ponadto Pellegrini bardzo ceni sobie wszechstronność pomocnika. Wiele wskazuje na to, że dobrze zbudowanego zawodnika zobaczymy w pierwszym składzie z Watfordem u boku Chicharito.

Na ten moment wydaje się, że odejście Anglika jest mało prawdopodobne.