Wydawało się, że Albian Ajeti jest już na wylocie z London Stadium. West Ham United porozumiał się z Celtikiem Glasgow w sprawie wypożyczenia Szwajcara, jednak sam zainteresowany wciąż zwleka z decyzją o przenosinach do szkockiej Premiership.

Menadżer popularnych The Bhoys wierzy w umiejętności 23-latka i zdaje się nie przejmować słabym sezonem w wykonaniu napastnika. Włodarze z Glasgow porozumieli się ze sternikami Młotów i uzgodnili wszelkie formalności. Problemem okazała się decyzja samego piłkarza. Ajeti wrócił do Szwajcarii, aby przemyśleć sprawę transferu.

Media na wyspach brytyjskich sugerują, że problemem może okazać się niemała jak na standardy Scottish Premiership gaża pobierana we wschodnim Londynie.

Dziennikarze Daily Record skontaktowali się z agentem Szwajcara albańskiego pochodzenia, Arberem Sakirim.

– Na ten moment nie mogę nic więcej powiedzieć. On wciąż jest zawodnikiem West Hamu. To normalne, że prowadzimy kilka rozmów tu i tam, a ludzie o tym plotkują. Zainteresowanie jest z różnych stron, to nic nadzwyczajnego. Z naszej strony nie mamy nic do dodania.

Fachowy portal transfermarkt.de wycenia usługi Albiana Ajetiego na 4.80 miliona Euro.