West Ham United w ramach 36 kolejki Premier League przegrał na London Stadium z koronowanym już Mistrzem Anglii Manchesterem City 1:4. 

David Moyes trochę zmienił skład względem ostatniego spotkania z Arsenalem i do gry desygnował Manuela Lanziniego i Patrice’a Evrę za João Mário i Arthura Masuaku.

Na pierwszego gola fani zgromadzeni na Stadionie Olimpijskim musieli czekać do 13 minuty. Wtedy to uderzeniem zza pola karnego popisał się Leroy Sane. Po strzale Niemca piłka odbiła się jeszcze od głowy Evry i zmyliła Adriana.

W 27 minucie było 2:0. Po dośrodkowaniu Sterlinga piłkę do własnej bramki skierował Pablo Zabaleta.

Gdy wydawało się, że jest po meczu West Ham podjął rękawicę. Do końca pierwszej połowy gracze Moyesa byli bardzo dobrze dysponowani co przekuło się na gola kontaktowego do szatni. Do siatki w 42 minucie ładnym strzałem z rzutu wolnego trafił Aaron Cresswell.

Niestety w drugiej połowie The Citizens szybko zamknęli mecz. Gole Gabriela Jesusa i Fernandinho podłamały stołeczne Młoty i emocje w tym spotkaniu skończyły się po godzinie gry.

W 66 minucie Szkocki menedżer dokonał trzech zmian: za Lanziniego, Evrę i Fernandesa na placu gry zameldowali się João Mário, Arthur Masuaku i Chicharito. Niestety nie zmieniło to obrazu gry.

Ostatecznie przegraliśmy 1:4 i nasza przewaga nad strefą spadkową wynosi już tylko trzy oczka. Do końca sezonu zagramy jeszcze z Leicester City, Manchesterem United i Evertonem. Wydaje się, że trzy punkty zapewnią nam utrzymanie, ale będzie o to bardzo ciężko. Na szczęście Huddersfield Town ma jeszcze gorszy terminarz niż West Ham.

Co jak co ale gołym okiem widać, że Młoty są beznadziejnie poukładane taktycznie i potrzebny jest generalny remont w zespole, jeśli po ewentualnym utrzymaniu chcemy uniknąć w przyszłej kampanii sytuacji z tych rozgrywek. Coraz więcej fanów ma dość Davida Moyesa i miejmy nadzieję, że nowy sezon zaczniemy z nowym sternikiem.

West Ham: Adrián – Rice, Ogbonna, Evra (Masuaku 66) – Zabaleta, Noble (C), Kouyaté, Cresswell – Fernandes (Chicharito 66), Lanzini (João Mário 66) – Arnautović.

Ławka: Trott (GK), Cullen, Carroll, Hugill.