West Ham United we wtorkowy wieczór pokonał AFC Wimbledon 3:1 w drugiej rundzie Carabao Cup i awansował do kolejnej fazy tych rozgrywek. 

Mecz rozpoczął się bardzo źle dla Młotów, ponieważ już w drugiej minucie Adrian musiał wyciągać piłkę z siatki. Bramkę dla gospodarzy zdobył Joe Pigott, który popisał się ładną główką po rzucie rożnym.

W 19 minucie drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną obejrzał Rod McDonald. Od tej pory West Ham miał 80% posiadania piłki, ale nie potrafił trafić do siatki.

W przerwie Manuel Pellegrini wprowadził Felipe Andersona za Pedro Obianga, który miał rozruszać grę WHU. Brazylijczyk był aktywny i to po jego podaniu w 63 minucie gry Issa Diop popisał się świetnym strzałem z dystansu doprowadzając do remisu. 20 minut później było 2:1. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Roberta Snodgrassa piłkę do siatki wpakował Angelo Ogbonna, rehabilitując się tym samym błąd przy golu na 1:0.

Formalności w doliczonym czasie gry dopełnił Chicharito, który wykorzystał dobrą piłkę od rezerwowego Masuaku.

To spotkanie nie napawa optymizmem przed najbliższą konfrontacją z Wolverhampton, ale miejmy nadzieję, że Młoty pokażą dobry futbol i w końcu w sobotę zapunktują w Premier League w tym sezonie.

Wimbledon – West Ham 1:3 (1:0)

Bramki: Pigott 2 – Diop 63, Ogbonna 83, Chicharito 90+2.

Skład West Hamu: Adrian – Zabaleta, Diop, Ogbonna, Cresswell – Obiang (Anderson 46), Rice – Yarmolenko (Masuaku 90), Snodgrass, Lucas Perez (Antonio 80) – Chicharito.

Ławka: Fabiański, Balbuena, Cullen, Holland.