Kilka dni temu na portalu CalcioNapoli24 ukazała się informacja, że cztery kluby z włoskiej Serie A są zainteresowane Arthurem Masuaku. Jego „menedżer” Francesco Lingenti twierdzi, że obrońca chce odejść z West Hamu. Sam zainteresowany zaprzeczył tym doniesieniom na Twitterze.

Włoskie media podały, że AC Milan, Napoli, Juventus i Genoa bardzo chcą zakontraktować błyskotliwego skrzydłowego. Te doniesienia „podłapały” angielskie media i rozpętały się medialne spekulacje, które szybko uciął lewonożny zawodnik.

 – Aby uniknąć nieporozumień chciałbym podkreślić, że ani ja ani mój agent (Panos Galariotis) nie znamy tego pana z Włoch. Więc wszystko co zostało opublikowane w mediach jest całkowicie fałszywe. Skupiam się na pomaganiu mojemu zespołowi w osiąganiu wyznaczonych celów. – napisał na Twitterze popularny Król Arthur