Niemieckie media podają, że West Ham wyznaczył sobie za cel zatrudnienie nowego dyrektora sportowego. Za faworyta zarządu uznaje się Lutza Pfannenstiela, który obecnie pełni tą funkcję w amerykańskim St Louis City SC.

Jak poinformowała gazeta Kicker, Młoty wysłały już nawet pierwszą ofertę za Niemca, ale została ona z miejsca odrzucona. Pfannenstiel wykonuje solidną robotę dla swojego obecnego pracodawcy, a przeprowadzone przez niego transfery zaowocowały świetną formą zespołu, w efekcie czego jest on w ścisłej czołówce konferencji zachodniej MLS. Klub zasilił między innymi bramkarz znany z gry dla Borussi Dortmund, Roman Bürki.

West Ham przygotowuje się do roszad w pionie sportowym, ale także tym pozaboiskowym. Niewykluczone jest odejście Roba Newmana, który wyraźnie podpadł Davidowi Sullivanowi. Mówi się, że zasiadający w zarządzie Sullivan ma sam podejmować decyzje odnośnie nowych nabytków, co dla wielu fanów Młotów wydaje się rzeczą szczególnie niepokojącą. Podczas pełnienia kadencji przez trójcę GSB niejednokrotnie byliśmy świadkami sytuacji, w których ruchy transferowe przeprowadzane były bez zgody trenera – mowa tu na przykład o kupnie Jordana Hugilla czy sprzedaży Grady’ego Diangany.

Rolę dyrektora sportowego na London Stadium przejął niedawno Mark Noble, dlatego informacje o zainteresowaniu potencjalnymi zastępcami należy traktować z przymrużeniem oka. Z drugiej strony, znając cierpliwość osób zarządzających klubem można jednak uznać je za całkiem realne.