Jak donosi brytyjski tabloid The Telegraph, przedstawiciele Chelsea Londyn rozpoczęli rozmowy z West Hamem na temat sprowadzenia na Stamford Bridge Andy’ego Carrolla.

The Blues chcą poszerzyć wachlarz możliwości swojej formacji ofensywnej, gdyż Alvaro Morata ostatnio nie może znaleźć drogi do bramki przeciwników, natomiast Michy Batshuayi wypadł z łask obecnego menadżera. Zaskakującym priorytetem dla Antonio Conte okazał się być Andy Carroll. Pewnym jednak jest, że nie tylko rosły Anglik znajduje się na celowniku Mistrzów Anglii.

Początkowo Chelsea chciała wypożyczyć Big Mana, jednak West Ham odrzucił taką możliwość, gdyż byłoby to niekorzystne dla The Hammers. Kontrakt Carrolla, na mocy którego zarabia 90 tysięcy funtów tygodniowo wygasa za 18 miesięcy, więc jest to jeden z ostatnich momentów na sprzedaż rosłego napastnika.

Według doniesień The Telegraph, włodarze Chelsea rozumieją postawę West Hamu, dlatego zasygnalizowali chęć wykupienia karty zawodniczej byłego reprezentanta Anglii. Źródła gazety podają, że West Ham nie będzie rozważał niższych ofert za Andy’ego, niżeli 20 milionów funtów.

Okazuje się, że David Moyes nie rozmawiał z właścicielami klubu na temat przyszłości Carrolla. Szkot powiedział:

Chelsea się ze mną nie kontaktowała. Jeśli rozmawiali z kimś innym w klubie, to nic mi na ten temat nie wiadomo. Na tą chwilę Andy ma kontuzję kostki. Dostał zastrzyk dziesięc dni temu i mamy nadzieję, że wkrótce wróci do treningów.

– Nic nie wiem na ten temat. Krążyły plotki, że wchodziła w grę opcja wypożyczenia, ale z tego, co mi wiadomo, to nigdy nie było oficjalnego zapytania z Chelsea. Nie jestem zainteresowany sprzedażą zawodników – chcę poszerzyć swój skład.

Andy Carroll w bordowo-błękitnych barwach rozegrał łącznie 128 meczów, w których zdobył 32 bramki i zanotował 18 asyst. Portal transfermarkt.de wycenia go na 10 milionów euro.