Podopieczni Slavena Bilicia w sobotę powalczą o drugie z rzędu zwycięstwo w Premier League. Przypomnijmy, że w poprzednim spotkaniu Młotom udało się pokonać na wyjeździe Crystal Palace. Tym razem zmierzymy się z Sunderlandem na London Stadium. Początek meczu o godzinie 16:00.

Kiedy wygrywać jak nie z Sunderlandem u siebie? Wiem, wiem w Premier League nie ma słabych drużyn. Jednak jeszcze trudniej znaleźć drużynę słabszą niż Sunderland. Nasi rywale zajmują ostatnie miejsce w tabeli z 2-punktowym dorobkiem. Młoty jeszcze nie tak dawno dotrzymywały towarzystwa Czarnym Kotom w strefie spadkowej, jednak wygrana z Crystal Palace wywindowała nas na 15. lokatę. Miejmy nadzieję, że to początek dobrej passy.

Sytuacja kadrowa

Slaben Bilić na pewno zagra bez Aarona Cresswella, który co prawda jest już zdrowy, jednak będzie musiał pauzować za czerwoną kartkę z meczu z Crystal Palace. Brak Cresswella to duża strata – nasz obrońca był niewątpliwie najlepszym zawodnikiem na boisku w ostatnim spotkaniu.

Na liście nieobecnych pozostają Andy Carroll i Andre Ayew. Ten drugi trenuje już jednak z drużyną i lada dzień powróci do pełni sprawności. Kontuzjowani są również Sam Byram, Gokhan Tore, Diafra Sakho i Arthur Masuaku.

Z kolei David Moyes będzie musiał poradzić sobie bez Fabio Boriniego, Lee Cattermole’a, Vito Mannone, Jana Kirchoffa, Adnana Januzaja i Sebastiana Larssona.

Jak zatem ustawi pierwszą jedenastkę Slaven Bilić? Jeśli chodzi o personalia, prawdopodobnie nasz szkoleniowiec przeprowadzi tylko jedną zmianę. W miejscu zawieszonego Cresswella pojawi się Alvaro Arbeloa. Niestety konieczna w takim wypadku będzie też zmiana ustawienia z 3-5-2 na 4-3-3. Poniższe ustawienie to oczywiście tylko moje przewidywania.

sund_prev