W Wielką Sobotę podopieczni Slavena Bilicia zmierzą się na Stadium of Light z czerwoną latarnią Premier League – Sunderlandem. Ewentualna wygrana z zawodnikami Davida Moyesa niemal zapewniłaby londyńczykom utrzymanie w elicie angielskiej piłki.

Dzięki wygranej ze Swansea City w zeszły weekend zespół Młotów mógł złapać chwilę oddechu. Obecnie The Hammers mają 8 punktów przewagi nad strefą spadkową i są bliscy utrzymania w Premier League. Takiego szczęścia nie mają nasi najbliżsi rywale. Ekipa Sunderlandu ma niespełna 20 oczek na swoim koncie, a szanse na ucieczkę ze strefy spadkowej są wręcz matematyczne.

W ostatnim czasie obie ekipy spisywały się sporo poniżej oczekiwań. West Ham przegrał pięć meczy z rzędu i przełamał się dopiero w ostatniej kolejce w meczu przeciwko Łabędziom. Sunderland natomiast przegrał siedem spotkań z rzędu i – co warte odnotowania – nie zdobył w nich też ani jednej bramki! Wszystko wskazuje na to, że faworytem w sobotnim spotkaniu będą goście.

Dotychczas West Ham mierzył się z Sunderlandem 91 razy, podczas których odnotował 36 zwycięstw, 24 remisy i 31 porażek. W obecnym sezonie komplet punktów dla ekipy z London Stadium zapewnił Winston Reid w 4 minucie doliczonego czasu gry.

Sytuacja kadrowa

Andy Carroll i Sam Byram będą do dyspozycji Slavena Bilicia w najbliższą sobotę. Według mediów blisko związanych z klubem Diafra Sakho nie został włączony do składu meczowego i pozostał w stolicy Anglii. Oprócz tego, poza grą pozostają Pedro Obiang, Winston Reid, Angelo Ogbonna oraz Michail Antonio. Dodatkowo, Mark Noble nie wystąpi z powodu zawieszenia za kartki.

W ekipie Czarnych Kotów nie zobaczymy Kirchhoffa, McNaira, O’Shea, Watmore’a z powodów zdrowotnych, a za kartki pauzuje Larsson.