West Ham United stoi przed jednym z kluczowych wyzwań letniego okna transferowego. Po rozczarowującym sezonie londyński klub pilnie potrzebuje wzmocnień, zwłaszcza w linii ataku, która od lat uchodzi za słaby punkt drużyny. Tymczasem coraz głośniej mówi się o możliwym odejściu jednego z nielicznych napastników pierwszego składu — Niclasa Füllkruga.
Nie jest tajemnicą, że West Ham od dłuższego czasu boryka się z problemami w obsadzeniu pozycji numer „dziewięć”. Kolejni sprowadzani zawodnicy nie byli w stanie odcisnąć trwałego piętna na grze drużyny, a władze klubu po raz kolejny planują w tym oknie sięgnąć po nowego snajpera. Zanim jednak do Londynu zawita kolejny napastnik, Młoty mogą zostać osłabione odejściem Füllkruga, sprowadzonego z Borussii Dortmund zaledwie przed rokiem.
Jak informuje portal Fichajes (za pośrednictwem Claret & Hugh), niemiecki napastnik wzbudził niespodziewane zainteresowanie Realu Madryt. Trener Królewskich Xabi Alonso poszukuje klasycznego środkowego napastnika, który mógłby pełnić funkcję alternatywy dla Kyliana Mbappé. Füllkrug, znany ze swojego doświadczenia w Bundeslidze i występów w reprezentacji Niemiec, wpisuje się w ten profil.
32-letni napastnik mógłby wnieść do młodej drużyny Realu nie tylko umiejętności boiskowe, ale również niezbędne doświadczenie
Potrzeba wzmocnienia roli liderów w szatni wzrosła w obliczu spodziewanych odejść takich weteranów jak Luka Modrić (39 lat) i Lucas Vázquez (33 lata).
Warto przypomnieć, że Füllkrug już wcześniej był łączony z transferem do Barcelony. Od momentu przyjścia na London Stadium budził mieszane uczucia wśród kibiców i ekspertów, ale z racji wygasających kontraktów Michaila Antonio i Danny’ego Ingsa, od początku lipca będzie jedynym doświadczonym napastnikiem w kadrze West Hamu. To sprawia, że ewentualne negocjacje z Realem mogą napotkać opór ze strony londyńskiego klubu.
Priorytetem West Hamu jest obecnie jak najszybsze zakontraktowanie nowego snajpera, co pozwoliłoby z większym spokojem podejść do ewentualnej sprzedaży Füllkruga. Na razie jednak żadne konkrety nie zostały jeszcze ustalone, a sama transakcja nie wydaje się bliska finalizacji.
Dla West Hamu nadchodzące tygodnie będą więc kluczowe. Klub nie tylko musi wzmocnić atak, ale też zadecydować o przyszłości swojego obecnego lidera linii ofensywnej. Czy Füllkrug przeniesie się na Santiago Bernabéu? Odpowiedź poznamy zapewne jeszcze przed końcem okna transferowego.