Dowodem na to, jak daleko West Ham United zaszedł w tym sezonie jest to, że menedżer David Moyes był rozczarowany występem swojej drużyny w wygranym 2:0 meczu z Leeds United.

Gole w pierwszej połowie Jesse Lingarda i Craiga Dawsona zapewniły wygraną West Hamowi, który ma teraz dwa punkty straty do czwartej w tabeli Chelsea. Dzięki zdobytym wczoraj trzem punktom, West Ham zajmuje piątą pozycję w Premier League.

David Moyes powiedział, że nie był to najlepszy występ graczy, chociaż był – co zrozumiałe – zachwycony, że jego drużyna odniosła ósme zwycięstwo w lidze od przełomu roku.

Nie graliśmy dziś dobrze – powiedział Moyes, który pomógł West Hamowi uniknąć degradacji w zeszłym sezonie po zastąpieniu Manuela Pellegriniego. Nie jest to dobry występ jak na nasze standardy. Gracze są rozczarowani. Mieliśmy trochę kontroli, ale nie podobało mi się to całościowo.

West Ham awansował do czołowej czwórki w zeszłym miesiącu przed porażką z Manchesterem City, a Moyes powiedział, że perspektywa rywalizacji o miejsce w Lidze Mistrzów jest wielką szansą i nagrodą.

Kiedy zbliżasz się do szczytu, masz duży bodziec żeby być jeszcze lepszym. Byłem zdruzgotany, kiedy wypadliśmy z pierwszej czwórki. Robimy naprawdę dobrą robotę i mamy dobry sezon. To może być wspaniały rok. Nie mówię, że skończymy w pierwszej czwórce, bo tego nie da się obiecać, ale musimy trzymać wysoki poziom i zobaczyć, co da się zrobić, że by w niej pozostać – podsumował Moyes.