Arthur Masuaku pozostaje w planach Manuela Pellegirniego na kolejne mecze. Niedawne doniesienia mówiące o kiepskiej sytuacji obrońcy w zespole zdają się nie mieć pokrycia w rzeczywistości.

Reprezentant Demokratycznej Republiki Kongo stanowi konkurencję dla Aarona Cresswella na lewej obronie. Mimo, że po porażce z Evertonem, Masuaku w trzech kolejnych meczach znalazł się poza składem, to chilijski szkoleniowiec cały czas liczy na dobre występy swojego podopiecznego i nie zamierza z niego rezygnować.

Arthur ma dobre nastawienie i jest gotowy walczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce Młotów.