Przemawiając na przedmeczowej konferencji prasowej na stadionie londyńskim, menadżer West Hamu United, David Moyes pochwalił zawodników, sztab, kibiców i cały klub. Wyraził nadzieję, że uda się w dobrym stylu zakończyć ten niezapomniany i rewelacyjny sezon Młotów.

Musimy spróbować wygrać niedzielny mecz

To jest cel. Chcemy sezon zakończyć na wysokim poziomie i wykonać swoją pracę. Musimy spróbować wygrać. To będzie ciężka gra – jestem tego pewien. 

Kilka tygodni temu powiedziałem piłkarzom, że rekord klubu w Premier League to 62 punkty. Wyrównaliśmy to i teraz mamy szansę go pobić.

Wiemy, że West Ham nie tylko pobiłby rekord, ale dałby nam też coś innego: europejską piłkę nożną na London Stadium

Naprawdę mam nadzieję, że się tam dostaniemy, ale nie biorę niczego za pewnik, naprawdę nie jestem aż takim optymistą. 

To trzeci mecz w ciągu tygodnia, nie tylko dla naszego klubu, ale dla wszystkich drużyn. Dotarcie do tego miejsca w którym się znajdujemy, jest dla nas wielkim osiągnięciem.  

Nie podam szczegółów na temat kontuzji Łukasza Fabiańskiego – wszystko okaże się przed meczem

Nie jest tak źle, jak myśleliśmy w środę, ale decyzja o jego starcie zapadnie w ostatniej chwili.

Wspaniale jest mieć z powrotem kibiców

Przywracamy ich z powrotem do naprawdę pozytywnego zespołu, który grał dobrze i wykazał się świetnymi występami i wysiłkiem przez cały sezon.

Myślę, że to dobrze, że zawodnicy mają szansę być dopingowani, ponieważ zasługują na to, po tak dobrym sezonie. 

Powiedziano mi, że to pierwszy raz, kiedy wielu zawodników zdobyło dziesięć goli, a to jest coś, co musimy i tak poprawić.  Mam nadzieję, że po niedzielnym meczu te liczby się zwiększą.

W pierwszym w tym sezonie spotkaniu z Southampton graliśmy w naprawdę dobrym dla nich momencie

To dobry zespół, ale w tym czasie byli blisko czołówki Premier League, a nawet mieli okres w którym byli na szczycie. 

Pojechaliśmy tam wiedząc, że będziemy musieli dobrze grać. To była dla nas dobra noc, ponieważ zremisowaliśmy – chcieliśmy wygrać, ale zremisowaliśmy – i to był wtedy ważny punkt. 

Myślę tylko, że Ralph Hasenhuttl ma naprawdę dobry styl gry i ma kilku bardzo dobrych graczy w swoim zespole.

My od tego czasu znacznie się poprawiliśmy, więc mam nadzieję, że wciąż mamy wystarczająco dużo energii, aby pokazać, że jesteśmy w stanie zagrać na wysokim poziomie.

Nie mogę powiedzieć nic więcej, ale mam nadzieję, że Jesse Lingard zdecyduje się z nami zostać

Dużo zależy od Manchesteru United, ale Jesse był dla nas naprawdę dobry i chcielibyśmy, aby został w West Hamie.

Nasz sukces polegał na dobrej komunikacji i próbie zrozumienia trudnych sytuacji każdego indywidualnie

Należało pomyśleć o graczach, którzy nie mogli wrócić do domu do Hiszpanii, Francji… skądkolwiek pochodzą. Nie widzieli swoich rodziców, a może od dawna nie widzieli nawet swoich najbliższych rodzin. 

Musiałem spróbować zrobić tak, żeby czuli się tak szczęśliwi, jak to tylko możliwe. Większość graczy poradziła sobie naprawdę dobrze. 

Mam nadzieję, że wszyscy mają przed sobą teraz udane wakacje – wszyscy na to zasługują, bo to był naprawdę długi rok. Ilość gier, które musieliśmy rozegrać w tym czasie sprawiła, że ​​był to  trudny okres dla wszystkich.

W tym roku spowodowaliśmy, że zostaje wiele dobrych wspomnień

Zaczęliśmy sezon niezbyt dobrze, ale w pewnym momencie gdy miałem COVID, wspaniale było zobaczyć, jak moi pracownicy wykonują świetną robotę. Byli wspaniali, a obserwowanie ich zwycięstwa w Leicester, było dla nas wielką rzeczą na początku sezonu – dało nam to dużo pewności siebie. 

Były naprawdę trudne mecze do wygrania, więc przeżyliśmy wspaniałe chwile

Każda gra miała dobry poziom wydajności, ale  najbardziej podobała mi się jakość i spójność którą pokazaliśmy w trudnym okresie stycznia i lutego. Wtedy mieliśmy wiele gier jedna za drugą. 

Miałem wiele dobrych momentów, a gracze wykonali naprawdę dobrą robotę – podsumował Moyes.