David Moyes wierzy, że duch zespołowy West Hamu okaże się kluczem do osiągnięcia najważniejszych celów pod koniec sezonu. Menadżer przyznał, że jego drużyna nie osiąga obecnie szczytowej formy, ale podbudowała go ich odporność i to z pewnością pomoże pójść do przodu w ostatnich 13 meczach kampanii.

Ostatnio nie byliśmy w najlepszej formie, ale wciąż strzelamy gole

Nie wydaje nam się to aż tak łatwe, ale nasze cele tak naprawdę się nie zmieniły. Wciąż strzelamy gole. Myślę, że dwóch lub trzech indywidualnych graczy nie osiągnęło swoich poziomów. Byłem rozczarowany, że straciliśmy dwa gole w zeszłym tygodniu – musimy takie rzeczy wyeliminować i starać się być silniejsi w defensywie. 

Jestem naprawdę zadowolony z goli, które zdobywamy, ponieważ jeśli uda nam się znaleźć naszą najwyższą formę podczas najbliższych gier, będzie to dla nas bardzo korzystne.

Mamy grupę, która jest zdeterminowana do ciągłego doskonalenia. W tym roku odebraliśmy Leicester City cztery punkty, co ogólnie można uznać za całkiem niezłe osiągnięcie. Moje oczekiwania wzrosły w kwestii tego, czego chcę od graczy. Jeśli chodzi o kibiców, to jest dokładnie tak samo i to dobry znak. Zadaniem menadżera jest próba budowania oczekiwań i myślę, że robimy to tutaj.

Jak teraz psychicznie czuje się Kurt Zouma i czy jest mentalnie gotowy, aby wyjść na boisko?

Myślę, że jest bardzo rozczarowany tym co zrobił i bez wątpienia dużo o tym myśli. Ale ogólnie staramy się, aby poszedł dalej i chcemy, żeby skoncentrował się na treningu. W zeszłym tygodniu grał bardzo dobrze przeciwko Watfordowi, więc mamy nadzieję, że jeśli uda nam się utrzymać go na tym poziomie, będziemy z tego naprawdę zadowoleni.

Jest bardzo lubiany wśród kibiców dzięki swoim występom, które miał przez cały sezon. Miejmy więc nadzieję, że będzie mógł skupić się na swoim futbolu, a my damy mu jak najwięcej wsparcia, dopóki nie przywrócimy go do pełni sił.

Duch zespołowy w grupie jest fantastyczny

Atmosfera w zespole zawsze była tutaj dobra. Jedną z największych rzeczy jakie mamy, jest naprawdę dobry klimat i grupa wytrzymałych chłopaków. Pokazali to ponownie w zeszłym tygodniu w swoim występie przeciwko Leicester. Nie poprzestajemy na niczym, tylko cały czas chcemy poprawić nasze występy.

Eddie Howe wykonuje dobrą robotę stabilizując Newcastle United

To była trudna praca, aby ustabilizować klub wielkości Newcastle ze wszystkimi zmianami, które zaszły i być może też oczekiwaniami. Myślę, że Eddie jest dobrą, pewną ręką. Jest kimś kto pokazał, że potrafi zbudować klub piłkarski. Ma pomysł na to, jak chce grać, ma bardzo dobrą reputację w kręgu menedżerów za dobrą pracę, którą wykonał w Bournemouth. Teraz jest menadżerem w naprawdę dużym klubie – ostatnio jego wyniki były dobre. Dostali nowe transfery, które również pomogły.

To dla nas być może o wiele trudniejsze zadanie niż na początku sezonu, ale muszę powiedzieć, że Newcastle w każdej chwili jest trudnym przeciwnikiem i musimy działać najlepiej jak umiemy, aby osiągnąć wynik.

Stali się o wiele bardziej zrównoważonym zespołem. W tej chwili mają formację, która im pomaga i myślę, że mają graczy na pozycjach, które im odpowiadają – to daje im duże szanse na dobre wyniki. Pewność siebie i rozmach to wielka sprawa również w piłce nożnej. 

Nie wydaje mi się, żeby Michail Antonio był daleki od swojej najlepszej formy

Chcę, żeby Mick wrócił na listę strzelców, ale jeśli spojrzysz na nas jako na klub, to nie jest problemem, ponieważ jesteśmy na czwartym miejscu w Premier League – inni gracze zdobywają bramki dla zespołu i to też jest fantastyczne. 

Chcę, aby Mick wrócił z powrotem do swojego najlepszego poziomu – zaczynam widzieć małe fragmenty, które dają mi pewną nadzieję, że jest on w drodze powrotnej na szczyt. Myślę, że nie minie zbyt długo, zanim wróci do strzelania goli.

Jarrod Bowen stał się pewny siebie

Jego cele i asysty były świetne – teraz od Jarroda oczekujemy konsekwencji. Myślę, że stał się trochę bardziej panującym nad sobą zawodnikiem w zrozumieniu ogólnej sytuacji. Jego wykończenia są ostatnio bardzo dobre i mówimy o pewności siebie – Jarrod ma ją teraz naprawdę na wysokim poziomie, co jest ważne dla napastników – zakończył David Moyes.