Wiceprezes West Hamu United Karren Brady zasugerowała w wywiadzie dla The Sun, że klub nie przywróci Marko Arnautovica. Pojawiło się bowiem wiele spekulacji, że Londyńczycy są jednym z klubów zainteresowanych podpisaniem takiego kontraktu w letnim okienku transferowym.

We włoskim dzienniku Tutto Bologna Web wymieniono również dwa inne kluby:  Crystal Palace i Bologna

Sądząc po ostatnich komentarzach Karren Brady na temat Arnautovica, wydaje się, że West Ham nie ma żadnego zamiaru sprowadzenia ponownie 32-latka.

Austriak i jego nieudolny agent-brat zdecydowali, że bogactwa oferowane przez Shanghai SIPG wygrywają z kontraktem, który podpisał w West Hamie. W wyniku całego zamieszania w klubie zaczęła panować zła atmosfera. Byliśmy zmuszeni pozwolić mu odejść – powiedziała Brady.Arnautovic zakończył grę w Chinach i chce wrócić do Europy. Klub piłkarski jest jednak w rzeczywistości delikatnym mechanizmem, zbudowanym na zaufaniu i integralności zespołu. Każdy mężczyzna i każda kobieta muszą nieść swój ciężar, bo w przeciwnym razie gmach upadnie.

Sztuka  polega na tym, aby nie dopuścić do tego, by gracz chciał odejść. Nie zawsze jest to możliwe, szczególnie gdy gwiazda jest kuszona bogactwem – dodała Brady.

Arnautovic opuścił Hammers i wyjechał do Szanghaju w kontrowersyjnych okolicznościach w 2019 roku. 32-letni napastnik reprezentacji Austrii strzelił 43 gole w 184 występach w lidze dla West Hamu.

To nie pierwszy raz, kiedy Arnautovic jest powiązany z powrotem do Londynu

The Mirror poinformował w styczniu 2020 r., że Austriak chciał wrócić do Młotów, ale sprawy nie nabrały tempa. Czy w tym roku będzie tak samo?