Niecałe 24 godziny po tym, jak ich bohaterowie pokonali AFC Fiorentinę 2:1 w Pradze i podnieśli pierwsze ważne trofeum klubu od 43 lat, menedżer David Moyes i jego zwycięska drużyna wsiedli do otwartego autobusu Claret and Blue, by wyruszyć w dwugodzinną podróż. 

Ulice od Upton Park, które było domem West Hamu 112 lat, do Stratford, gdzie Irons przenieśli się w 2016 roku, były pełne rozradowanych fanów w każdym wieku i z różnych środowisk, zjednoczonych czystym uniesieniem na widok ich ukochanych Młotów. Sceny, których nie widziano od ponad czterech dekad, wypełniały East End, gdzie kibice znajdowali każdy dostępny punkt obserwacyjny, aby pogratulować Moyesowi i jego zawodnikom.

Kapitan Declan Rice stanął na środku sceny z przodu autobusu, chwytając mikrofon i śpiewając kolejne hymny, w tym Bubbles, Oooh Said Benrahma i wiele innych. Z tyłu autobusu Thilo Kehrer przejął stery, tworząc wirtuozowskie przedstawienie śpiewania, rapowania i prowadzenia Claret i Blue Army podczas ich podróży przez Plaistow do ratusza w Stratford. Menedżer, kapitan i pozostali zdobywcy trofeów rozmawiali z zgromadzonymi.

Spałem około trzech godzin, ale to tylko dlatego, że bar został zamknięty w hotelu bardzo wcześnie, kiedy chcieliśmy, aby był otwarty znacznie dłużej! Dla mnie, będąc menedżerem piłkarskim, kiedy przez większość tygodni wracasz do domu rozczarowany, ponieważ twoja drużyna nie wygrała… rzeczywiście dostać się do finału europejskich rozgrywek i wygrać go, to było coś niesamowitego.

Zapadło mi to w pamięć, kiedy dziś wieczorem wróciliśmy na East End w Londynie i zobaczyliśmy kibiców na ulicach. To było niesamowite. West Ham to ogromny klub piłkarski z ogromnym wsparciem we wschodnim Londynie, czego dowodem jest dzisiejsza noc. Dzisiejszej nocy na ulicach były tysiące kibiców, a wsparcie jakie mieliśmy zeszłej nocy w Pradze, było niewiarygodne.

Mam nadzieję, że możemy nadal robić postępy i myślę, że zrobiliśmy to w ciągu ostatnich dwóch lub trzech lat, a ostatnia noc była postępem, ponieważ zdobyliśmy trofeum. Zdobycie go było dla nas czymś niesamowitym – powiedział Moyes.

Teraz plan Moyesa polega na tym, aby noce jakich doświadczyliśmy w tym tygodniu, zdarzały się częściej niż co cztery dekady

Bardzo trudno jest rywalizować w czołówce w każdym sezonie, ale wszystko, co możesz zrobić, to starać się dać z siebie wszystko w każdym sezonie i to właśnie robimy, a także będziemy do tego dążyć w następnej kampanii – kontynuował.

Chcemy brać udział w tych rozgrywkach, zwłaszcza gdy grają w nich niektóre duże kluby, które ich nie wygrały, więc dla zawodników gry w czwartek/niedzielę i zdobycie trofeum na koniec, jest wielkim osiągnięciem. Ostatnia noc minęła i teraz będziemy musieli wygrać następną!