Lucas Paqueta jutro dowie się, czy ma realną szansę na grę z Crystal Palace w najbliższy weekend. Pomocnik doznał kontuzji klatki piersiowej i barku w meczu z Southampton w St Mary’s i od tego czasu nie gra. Są teraz nadzieje, że może zostać dopuszczony na niedzielny mecz West Hamu.

Decyzja będzie zależała od raportu z konsultacji specjalistycznej, którą Paqueta ma przejść jutro

Zawodnik twierdził na swoim Instagramie, że pomimo pierwotnych podejrzeń, nie doszło do żadnych złamań, ale w rezultacie kontuzja jego obojczyka stała się problematyczna i od tego czasu nie pojawił się on na boisku.

West Ham z pewnością tęskni za kreatywnością Paquety – Michail Antonio podczas jednego z wywiadów wspomniał, że chciałby, aby Paqueta zaczynał mecze w wyjściowej „11”. To pokazuje, że koledzy z drużyny dostrzegają  znaczenie Brazylijczyka na boisku.

Paqueta przyznał, że czasami ma problemy z komunikacją z kolegami z powodu bariery językowej

To nie powstrzymało go jednak od rejestracji swojej pierwszej ligowej asysty dla Scamacci, przeciwko Fulham na początku tego miesiąca. Fani gracza mają nadzieję, że będzie on dostępny przed Mistrzostwami Świata, na które prawdopodobnie pojedzie do Kataru z Brazylią.

Moyes także zasugerował, że Brazylijczyk powróci w tym tygodniu – pojawienie się 27-latka w zespole, będzie dużym impulsem dla Młotów.

Paqueta opuścił ostatnie cztery mecze West Hamu we wszystkich rozgrywkach. Piłkarz desperacko chce się zaangażować w grę –  może mieć szansę pojawić się na boisku przeciwko Palace, podobnie jak Maxwell Cornet i Nayef Aguerd.