W środę wieczorem Declan Rice pojawił się w meczu Polska vs Anglia na Stadionie Narodowym w Warszawie. Drużyny podzieliły się punktami – Polska wyrównała prowadzenie gości w doliczonym czasie gry.

Polski zespół przez większość spotkania był dla wicemistrzów Europy równorzędnym rywalem

Gol Harry’ego Kane’a w 72. minucie wydawał się przedłużyć perfekcyjny wynik Anglii w grupie I, ale wyrównujące celne trafienie Damiana Szymańskiego odebrało Anglii 2 punkty i pozostawiło z remisem. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.

Pozycja Anglii jest nadal doskonała – z 16 punktami po sześciu meczach, co daje jej cztery punkty przewagi nad Albanią i pięć nad Polską

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Mieliśmy wiele sytuacji, zdobywaliśmy przestrzeń, ale brakowało dokładniejszych dośrodkowań. W drugiej połowie rywale mocno nas przycisnęli, chłopcy byli zmęczeni, mieli problemy w przechodzeniu do ataku. Anglicy stracili w meczach z nami dwie bramki z akcji – powiedział po spotkaniu selekcjoner reprezentacji Polski.

Szkoda, że kibice wypełniający tego dnia obiekt niemal do ostatniego krzesełka – zamiast imponować kulturą i dopingiem – zaczęli wieczór od kampanii wstydu, możemy przeczytać w dzisiejszej prasie.  Wielu z nich uznało, że najlepszą reakcją na hymn Anglików oraz uklęknięcie przez nich w geście solidarności z ruchem „Black Lives Matter” będą gwizdy.

Fani West Hamu byli zachwyceni jednak tym, co zrobił Declan Rice tuż po spotkaniu

Polski kibic miał kurtkę West Hamu United i przez całe spotkanie mocno kibicował swojemu idolowi. Udało mu się to, o czym marzy wielu fanów Młotów.

Rice z radością oddał koszulę i pozował do zdjęcia.