West Ham United zanotował trzecie zwycięstwo z rzędu. David Moyes jest dumny ze swoich podopiecznych, którzy pokazali charakter i wrócili do gry po szybkiej bramce Fulham. 

W poprzednich, zwycięskich meczach w Premier League, zawodnicy The Hammers ułatwiali sobie życie zdobywając bramkę jako pierwsi. Inaczej było w starciu z londyńskim Fulham, kiedy to The Cottagers wyszli na prowadzenie już w piątej minucie spotkania. Do wyrównania doprowadził Jarrod Bowen, a kolejne gole dołożyli Gianluca Scamacca oraz Michail Antonio.

To wartościowa wygrana, ponieważ trudno było wrócić do gry.

W tym sezonie Premier League jeszcze nie musieliśmy gonić wyniku. To dla nas bardzo ważna sprawa i w taki sposób musimy reagować.

Będziemy grać więcej takich spotkań, gdzie trzeba będzie gonić wynik. Tym razem na szczęście nam się udało.

To bardzo ważne, że udało nam się wyrównać w pierwszej połowie. Dzięki temu nie czuliśmy presji w przerwie meczu. 

W pierwszej połowie Gianluca miał kilka okazji do zdobycia gola głową, ale bramkarz świetnie się spisywał. Nie wydaje mi się, żebyśmy grali tak źle po 15-20 minutach, kiedy nie mogliśmy wyjść ze swojej części boiska.

Bardzo cieszę się z Gianluci. 

Dla młodego Włocha gra w Premier League nie jest łatwa. Zaczyna pokazywać, że potrafi zdobywać gole na wiele sposobów. Raz uderzył koło słupka, innym razem jego główkę wybronił bramkarz. Miał kilka okazji do strzelenia bramki, a sposób w jaki zdobył swoją, pokazuje jego wszechstronność.

Ciężko byłoby być napastnikiem, który nie lubi grać w okolicach Lucasa Paquety.

Kiedy ma dzień, potrafi stworzyć wiele okazji dla kolegów z zespołu. Wynika to z jego stylu gry. Widzieliśmy Lucasa Paquetę, który był niesamowity, ale były też aspekty, które mi się nie podobały. Dziś jednak widziałem więcej dobrego z jego strony, niż złego.

Idzie nam coraz lepiej. 

Zbliżamy się do naszego optymalnego składu. Wciąż czekamy na powrót Nayefa Aguerda. Widać też różnicę od momentu, gdy wrócił Craig Dawson. Brakowało ich w kilku pierwszych meczach tego sezonu.

Taki jest plan. Mamy już prawie cały skład. Pokonaliśmy Anderlecht w zeszłym tygodniu i planujemy zrobić to ponownie.