West Ham United może tego lata wykonać ruch w kierunku pomocnika Liverpoolu, Alexa Oxlade-Chamberlaina. Tak twierdzi Nathan Ridley z Daily Mirror, który sugeruje, że West Ham jest oczywistym miejscem, w którym niefaworyzowani angielscy gracze mogą ożywić swoją karierę.

Podopieczni Davida Moyesa mają za sobą niezwykle udany sezon, z gwarantowanym miejscem przynajmniej w Lidze Konferencji w przyszłym sezonie. Awansowali do półfinału Ligi Europy, w którym przegrali ze zwycięzcą – Eintrachtem Frankfurt.

Oxlade-Chamberlain osiągnął szczyt podczas regularnej gry w pomocy Liverpoolu w sezonie 2017/18, zanim zerwał więzadło krzyżowe przednie i poboczne w meczu Ligi Mistrzów z Romą w kwietniu 2018 roku.

Były reprezentant Anglii musiał przejść długi proces rehabilitacji i nigdy tak naprawdę nie znalazł regularnego czasu gry dla drużyny Jurgena Kloppa.

Klopp wyraził ubolewanie, że nie skorzystał z umiejętności Oxlade-Chamberlaina we wtorkowym wygranym 2:1 meczu z Southampton

Nienawidzę siebie za to, że nie przyprowadziłem dziś wieczorem Alexa Oxlade-Chamberlaina – powiedział szef Liverpoolu

Podobnie jak Jesse Lingard, Oxlade-Chamberlain może znaleźć nowe życie pod opieką Moyesa na London Stadium i może być wart zainteresowania?

Były gracz Arsenalu był przyzwyczajony do gry w pomocy, kiedy występował regularnie i zapewniłby bardzo potrzebną rywalizację i zastępstwo dla Declana Rice’a i Tomáša Součka. Oxlade-Chamberlain prawdopodobnie okazałby się większym zagrożeniem bramkowym niż dwaj wyżej wymienieni.

Były regularny reprezentant Anglii jest wszechstronny, co może stać się bardzo przydatnym czynnikiem dla drużyny Moyesa

Patrząc jednak realnie, trudno byłoby mu regularnie grać w drużynie Młotów, ponieważ Jarrod Bowen, Michail Antonio i Saïd Benrahma mają imponujące kampanie za sobą, strzelając łącznie 29 bramek i zdobyli już zaufanie menadżera, a  jak wiadomo, na to trzeba sobie zapracować i często sporo zaczekać.

Można jednak uważać, że ten ruch byłby ryzykowny dla gracza i dla Moyesa, patrząc na fakt, że zawodnik miał problemy z uzyskaniem regularnego czasu gry w ciągu ostatnich czterech lat.