Po powrocie do gry po kontuzji Andy Carroll jest niezwykle skuteczny. Anglik w 12 kolejkach Premier League zdobył sześć goli i jest nie do zatrzymania dla obrońców. Ostatnich pięć celnych strzałów 28-latka znalazło drogę do bramki. Nasz napastnik po meczu z Southampton był bardzo zadowolony z gry zespołu i pochwalił Pedro Obianga za świetną asystę. 

 – To dla nas bardzo dobry wynik. Nie zasłużyliśmy na stratę gola na 1:0, ale po tym nasza gra zmieniła się na lepsze. Zdawaliśmy sobie sprawę, że w sobotę możemy osiągnąć dobry wynik i od razu potrafiliśmy strzelić wyrównującego gola. Byłem zachwycony po swoim trafieniu i dodatkowo udało nam się strzelić drugą bramkę do szatni. – powiedział Andy

 – To bardzo ważne, że szybko odrobiliśmy straty. Nie musieliśmy się martwić stratą gola i nie żyliśmy przeszłością tylko graliśmy swoje. Zrobiliśmy dokładnie to co chcieliśmy. To była doskonała piłka od Pedro. Gdy zrobiłem ruch to on posłał świetną piłkę, a ja umieściłem ją prawą nogą w dolnym rogu bramki. – dodał

 – Jestem zadowolony, że wykorzystuje sytuacje stworzone przez kolegów. To była jedna z niewielu moich okazji w tym meczu, więc to miłe, że umieściłem ją w siatce. Gol Pedro Obianga przyszedł w najlepszym momencie, bo tuż przed przerwą. To było wspaniałe wykończenie. 

 – Ostatnio gramy dobrze. Świetnie zareagowaliśmy po porażce z Manchesterem City i udało nam się zdobyć trzy punkty. Mamy bardzo dobry zespół i zawsze jesteśmy w stanie wygrywać mecze. – zakończył szczęśliwy były snajper Liverpoolu