Przebywający obecnie na wypożyczeniu z Deportivo Maldonado w West Hamie Jonathan Calleri może od nowego sezonu trafić do Mediolanu i reprezentować barwy Interu. 

Włoska La Repubblica donosi, ze działacze Młotów nie zdecydują się na transfer definitywny Argentyńczyka i zawodnik może być zaangażowany w dość niespodziewany transfer do zespołu Nerazzurrich.

23-latek jeszcze niedawno był postrzegany za jeden z największych talentów w Ameryce Południowej, po świetnych występach w Boca Juniors i Sao Paulo. Jednak po przenosinach do West Hamu jego renoma trochę spadła, ponieważ Calleri nie prezentuje się zbyt dobrze w koszulce Młotów i gra bardzo rzadko. Ostatnio udało mu się zaliczyć pierwszy start w Premier League, ale został zmieniony w 62 minucie gry.

Jak do tej pory napastnik zdobył tylko jednego gola w 16 meczach i wydaje się, że jego losy na London Stadium są przesądzone. Kia Joorabchian, ten sam który stał za transferem Carlosa Teveza do WHU ma spore udziały w grupie inwestycyjnej posiadającej prawa do karty zawodniczej Calleriego. Również ma dobre relacje z włodarzami Interu Mediolan i prawdopodobnie będzie starał się dopiąć transfer gracza na San Siro.