West Ham United zdobył zasłużone trzy punkty dzięki wygranej 4:0 w Super Lidze Kobiet z Bristolem City. Presja we wczesnych minutach doprowadziła do tego, że zawodniczki Hammers otrzymały w „prezencie” gola. Bramkę samobójczą strzeliła Jemmy Purfield już w 11 minucie. Bristol po niedzielnym spotkaniu pozostał na dnie tabeli Barclays.

Goście podwoili prowadzenie szybkim kontratakiem 15 minut po przerwie. Długa piłka zagrana w górę została złapana przez Dali, a jej dośrodkowanie w pole karne zostało efektywnie przejęte przez Emily Van Egmond i zwieńczone golem. West Ham trzecią bramkę zdobył, kiedy potężny strzał główką Rachel Daly znalazł się w górnym rogu siatki w 64 minucie. Pięć minut przed końcem spotkania, Martha Thomas wbiła celnie swój strzał w dolny róg bramki. To było czwarte trafienie dla West Ham w tym spotkaniu.

Billy Stewart – tymczasowy trener West Ham United Women

Myślę, że poradziliśmy sobie naprawdę dobrze, wykorzystaliśmy dobre wyniki z zeszłego tygodnia i kontynuowaliśmy to dzisiaj. Patrzymy na młode zawodniczki, które mamy w składzie i dobrze jest czasami pozwolić zagrać im mecz. Są w drużynie nie bez powodu. Nagradzamy za to, jak dobrze pracowały i trenowały w tygodniu.Wybieramy zawodniczki, które uważamy za najlepsze do gry przeciwko poszczególnym drużynom. Nie jest jednak tak, że pozostałe dziewczyny pracują źle, czy mniej ciężko.  Myślę, że dobrze zaczęliśmy w pierwszych dziesięciu minutach, zdobyliśmy bramkę, a potem zacząłem trochę przyspieszyć naszą grę. Nadszedł czas, aby się skupić, dostać się do piłki i później trochę zwolnić. Niezwykle cieszę się, że Martha [Thomas] zdobyła gola. Bardzo ciężko pracowała na to przez ostatnie kilka tygodni.