Slaven Bilić po końcowym gwizdku meczu z Hull City poczuł wielką ulgę i był zadowolony ze zwycięstwa. West Ham miał sporo problemów w tym spotkaniu, ale wszyscy są szczęśliwi z trzech punktów i awansu w tabeli. 

 – To ogromnie ważne trzy punkty dla nas. To był bardzo nerwowy mecz. Graliśmy źle w pierwszej połowie i w przerwie zmieniliśmy system gry. Musieliśmy coś zmienić, żeby osiągnąć korzystny wynik. Najważniejszą rzeczą dla nas jest końcowy rezultat. Druga sprawa to nasza słaba wydajność. W ciągu ostatnich 30 minut weszliśmy na wyższy bieg i stworzyliśmy sobie sporo sytuacji bramkowych. Atakowaliśmy większą ilością graczy i w obronie graliśmy dużo lepiej. – powiedział 48-latek

 – Mieliśmy kilka szans na zdobycie gola tak samo jak rywale. Oni mieli wyborne sytuacje szczególnie w pierwszej połowie. Następnie my strzeliliśmy gola w odpowiednim momencie. Oni mogli „zakończyć ten mecz”, ale tego nie zrobili. To niezwykle cenne zwycięstwo dla nas. – dodał

 – Ważne, że potrafiliśmy wygrać drugi mecz z rzędu na London Stadium. Pokazaliśmy charakter i pokazaliśmy dobrą grę w ostatnich 30 minutach. Ale najważniejsze, że wygraliśmy. Trudno było oczekiwać wybornej gry w naszym wykonaniu, biorąc pod uwagę nasze położenie w tabeli. Teraz awansowaliśmy w tabeli o kilka pozycji. Jeśli nadal będziemy wygrywać to możemy zwiększyć zaufanie w zespole i będziemy mogli grać na większym luzie, bo zdobyliśmy siedem punktów w ostatnich trzech występach. – zakończył menedżer