Chorwacki menedżer Młotów Slaven Bilić był niepocieszony porażką swojego zespołu i straceniem gola w końcowych minutach gry. Według 47-latka West Ham stać było na wywiezienie punkty ze Stamford Bridge. 

 – Jest to dopiero pierwszy mecz sezonu, a my już jesteśmy świadkami kontrowersji sędziowskich. Oczywiście z naszego punktu widzenia jesteśmy niezadowoleni z końcowego rezultatu. Widziałem na powtórkach ten incydent jeszcze kilka razy i myślę, że nie było to zagranie lekkomyślne. Ja jestem jednak bardziej rozczarowany późniejszą stratą gola niż incydentem z faulem Costy. – powiedział SuperSlav

 – Kiedy taka sytuacja dzieje się już w pierwszej kolejce to wiadomo, że jesteś sfrustrowany i niezadowolony. Byliśmy bardzo blisko korzystnego wyniku, ale rywal zasłużył na wygraną. Bądźmy szczerzy. My graliśmy dobrze tylko przez pierwsze 15 minut. Przez większość spotkania Chelsea była zespołem lepszym. Oni stworzyli wiele sytuacji i oddaliśmy im posiadanie piłki. – dodał Bilić